Test ciążowy online

Twórcy pewnego serwisu internetowego oferują wykrywanie ciąży na odległość już od jej najwcześniejszego stadium. Wystarczy się zalogować odpowiedzieć na kilkanaście pytań i oczywiście wysłać płatnego sms-a. Szczęśliwa nowina dociera błyskawicznie.
– Nie, nie wierzę w takie rzeczy, że odpowiem na kilka pytań w internecie i będę wiedziała czy jestem w ciąży. Nie – mówi Małgorzacie Starzewskiej, młoda mama.
Objawy charakterystyczne dla ciąży nie muszą o niej świadczyć. Mogą zwiastować na przykład chorobę.
– To są objawy prawdopodobne i na tej podstawie te pytania w internecie są formułowane, jednak absolutnie nie można być pewnym na podstawie tych objawów, że pacjentka jest w ciąży.– stwierdza dr Maciej Ornowski, ginekolog, Szpital Miejski w Sosnowcu.
Taka ciążowa niepewność bez wychodzenia z domu kosztuje 6 złotych. Dwa razy taniej niż pewność testu hormonalnego, po który trzeba jednak iść do apteki.
– Jedna kreska to jest brak ciąży, dwie kreski to jest ciąża. Prosta sprawa. Oczywiście lepiej po takim teście zrobić sobie jeszcze w laboratorium badanie z krwi i wtedy to już jest stuprocentowe – mówi Danuta Matuszyk, farmaceutka.
Stuprocentowe i bezpieczne, bo test w internecie z ciążowego może się łatwo zamienić w uciążliwy.
– Zdecydowanie radziłbym zachowanie ostrożności czyli tak jak na drodze zasady ograniczonego zaufania do innych uczestników ruchu sieciowego. Uważajmy gdzie i komu udostępniamy nasze dane.– stwierdza Zbigniew Engiel,
ekspert ds bezpieczeństwa w sieci.
Tym bardziej, że test ciążowy to nie jedyny tego typu wynalazek. Internet stawia diagnozę chorym na świńską grypę, przepowiada dzień śmierci i mierzy promile alkoholu we krwi. A raczej udaje, że to robi.