Dziś święto wszystkich górników i imieniny Barbary

Barbórka obchodzona jest w Polsce przez ponad 200 tysięcy pracowników zakładów górniczych. Oprócz górników węgla kamiennego i brunatnego to także m.in. pracownicy kopalń rud miedzi, cynku i ołowiu, soli, a także załogi zakładów wydobywczych nafty i gazu, wód leczniczych i termalnych. Wraz z firmami eksploatującymi kopaliny pospolite – kruszywa, piasek i żwir – w Polsce jest prawie 5,5 tys. zakładów górniczych.
Najliczniejsza, ponadstutysięczna grupa górników to pracownicy kopalń węgla kamiennego. Na Górnym Śląsku obchody Barbórki trwają już od kilku dni. W kościołach lub cechowniach kopalń odbywają się msze w intencji górników, podczas okolicznościowych akademii wręczane są odznaczenia, spotykają się jubilaci i emeryci górniczy. Związki zawodowe organizują biesiady piwne.
Z okazji Barbórki premier Donald Tusk odwiedzi, należącą do Południowego Koncernu Węglowego, kopalnię “Janina” w małopolskim Libiążu. Na Śląsk przyjadą m.in. wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak oraz szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak. Prezydent Lech Kaczyński odwołał wizytę w Rudzie Śląskiej i Bytomiu z powodu choroby.
Także dziś Barbórkę świętować będzie najważniejsza w branży węglowej instytucja – Wyższy Urząd Górniczy, nazywany często górniczą policją, bo nadzoruje stan bezpieczeństwa w kopalniach. Choć polskie górnictwo na tle innych krajów uchodzi za bezpieczne, co roku w kopalniach giną ludzie. W tym roku zginęło 38 górników, z czego 36 w kopalniach węgla kamiennego. Najtragiczniejszy wypadek miał miejsce 18 września w kopalni “Wujek-Śląsk” w Rudzie Śląskiej, gdzie zapłon i wybuch metanu zabiły 20 górników.