KKS Tychy vs MKS Dąbrowa Górnicza

Gdy gra się z liderem to pozycja w ligowej tabeli, czy też wyniki ostatnich spotkań nie mają większego znaczenia. Doskonale wiedzieli o tym zawodnicy KKS-u Tychy, którzy w spotkaniu z MKS-em Dąbrowa Górnicza chcieli udowodnić, że wysoka porażka z ŁKS-em Łódź była tylko wypadkiem przy pracy.
W pierwszej połowie żadnemu z zespołów nie udało się uzyskać kilkupunktowego prowadzenia. Lepiej jednak radzili sobie tyszanie, którzy do przerwy schodzili z dwupunktowym prowadzeniem.
Jeszcze ciekawiej było w trzeciej kwarcie. Słowa trenera w szatni najwyraźniej mobilizująco podziałały na jego podopiecznych. Tyszanie znakomicie grali pod koszem. Po trzeciej kwarcie gospodarze prowadzili 66-58.
W czwartej kwarcie tyszanie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Goście mimo, że mieli za sobą doping licznych fanów z Dąbrowy Górniczej to ostatecznie przegrali 76-87.
W następnej kolejce oba zespoły czekają spotkania wyjazdowe. KKS Tychy zagra w Warszawie z Politechniką, natomiast Dąbrowianie zmierzą się z Sokołem Łańcut.