Monitoring w szkołach coraz bardziej popularny

Złodziej wchodzi do Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Bytomiu. Tam korytarzem kieruje się prosto do szatni. Tę sytuację rejestrują kamery szkolne.

Drzwi otwarte więc złodziej moment wykorzystał i kradł co się dało. Dyrekcja nagrania z monitoringu przeanalizowała, tyle że na gorącym uczynku nikogo nie złapano.

– Tego monitoringu tam w szatni nie może być, czyli bezpośrednio nikt nie zostanie złapany za rękę, że tak powiem ale jeżeli są jakieś podejrzenia jeżeli widzimy, że ktoś ewentualnie kręci się koło szatni, no to możemy w tym momencie zareagować – mówi Jolanta Sadowska, dyrektor ZSO nr 4 w Bytomiu.

Zareagowano – sprawa trafiła na policje.

– Mamy możliwość rozpoznania tego mężczyzny i w najbliższym czasie możne to doprowadzić do jego zatrzymania – stwierdza asp. szt. Adam Jakubiak, KMP w Bytomiu.

Choć zdjęcia z monitoringu są, sprawcy jeszcze nie zatrzymano. Łatwiej działać kiedy nie chodzi o osobę z zewnątrz.

Monitoring w szkołach staje się coraz bardziej popularny i kamer ciągle przybywa, a będzie ich jeszcze więcej zapewnia Marcin Popławski, naczelnik Wydziału Edukacji w Bytomiu.

Bepieczeństwo z jednej strony, z drugiej pomoc nauczycielom.