Region

Przed policjantami schował się w lodówce

Policjanci z komisariatu w Stroszku od piątku poszukiwali mężczyzny podejrzanego o włamanie. Pochodzący z okolic Kwidzynia 48-latek, razem z trzema kompanami, włamał się do pomieszczeń gospodarczych jednej z miejscowych firm, skąd chciał skraść miedziane przewody. Na gorącym uczynku włamania zatrzymano wówczas dwóch 19-latków i 39-letniego mężczyznę, natomiast ich 48-letni wspólnik uciekł.

Poszukujący go funkcjonariusze z Komisariatu V ustalili, że może on przebywać w mieszkaniu przy ulicy Mickiewicza. Gdy wczoraj rano zjawili się tam, przebywająca w domu kobieta próbowała wmówić policjantom, że jej konkubent wyjechał kilka dni temu w rodzinne strony. Policjanci nie dali się zwieść i przeszukując mieszkanie zwrócili uwagę na dziwne zachowanie kobiety. Wyglądało na to, że pilnuje ona dostępu do lodówki. Po jej otwarciu, stróże prawa ujrzeli nieco zziębniętego 48-latka. Zaopatrzony przez konkubinę w ciepły sweter i chusteczki do nosa, trafił wprost do ogrzewanej celi policyjnego areszty.

Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd. Za włamanie może mu grozić nawet 10 lat pobytu za kratkami.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button