PŚ w skokach – wygrana Schlierenzauera, Stoch 17.

Po pierwszej serii prowadził Ammann po skoku na odległość 138 m, a drugi był Schlierenzauer, który wylądował o jeden metr bliżej. Trzecim skoczkiem, któremu w pierwszej serii udało się przekroczyć granicę 130 metrów, był Austriak Andreas Kofler – 132 m.

Małysz był 13. po lądowaniu na 122 metrze, a Stoch 17. – 120,5 m. Pozostała czwórka Polaków skakała słabiej. Żaden nie przekroczył granicy 120 metrów i nie awansował do serii finałowej.

W finale walka o zwycięstwo toczyła się tylko między Schlierenzauerem i Ammannem. Tym razem o metr dalej skoczył Austriak i to on wygrał konkurs i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Obaj są w wyśmienitej formie, skaczą zdecydowanie dalej niż rywale i jeśli utrzymają tak dobrą dyspozycję przez najbliższe dwa tygodnie, to tylko oni będą się liczyć w Turnieju Czterech Skoczni.

Małysz bardzo słabo skoczył w drugiej serii, czego skutkiem był spadek na 23. miejsce. Już w trzecim konkursie z rzędu lepiej od niego wypadł Kamil Stoch, który uważa, że może w swoich skokach jeszcze sporo poprawić. Gdy wyeliminuje mankamenty, powinien awansować do czołowej dziesiątki Pucharu Świata.