Manifestacja dyrektorów szpitali przed rzeszowską siedzibą NFZ
Apel do prezydenta i premiera odczytał szef podkarpackiego związku powiatowych ZOZ-ów, Zbigniew Strzelczyk. Zarzucił on rządowi, że nakłady na służbę zdrowia na Podkarpaciu są najniższe ze wszystkich regionów i nie zabezpieczają w wystarczającym stopniu potrzeb mieszkańców.
W pikiecie uczestniczyli także związkowcy Solidarności, parlamentarzyści i samorządowcy. Uważają, że ministerstwo zdrowia i NFZ nie chce rozmawiać o finansowaniu podkarpackich szpitali.
Wicemarszałek województwa podkarpackiego, Kazimierz Ziobro uważa, że spór powinien być rozwiązany podczas negocjacji. Podkreślił, że jest to nienormalna sytuacja, w której wysocy urzędnicy samorządowi wychodzą na ulice wspólnie z lekarzami. Zdaniem Kazimierza Ziobry protest wynika z bezsilności urzędników i pracowników służby zdrowia.
Przedstawiciele kilkusetosobowej demonstracji przekazali swoje stanowisko dyrekcji podkarpackiego oddziału NFZ. W Urzędzie Wojewódzkim z udziałem parlamentarzystów i wicewojewody odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie podkarpackiego konwentu powiatów.