Świat

Głosowanie nad nowym składem KE zostanie przesunięte

To wydłuża cały proces zatwierdzania Komisji Europejskiej. Nowa kandydatka, którą zaproponował bułgarski premier a już wiadomo że jest nią wiceprezes Banku Światowego Krystalina Georgjewa, musi najpierw być przesłuchana w Parlamencie Europejskim. Deputowani, zgodnie z procedurami, sprawdzają wiedzę i kompetencje kandydatów, a dopiero później głosują nad całym składem Komisji. Tej wiedzy i kompetencji zabrakło Rumianie Żelewej – tak uważają socjaliści, liberałowie i zieloni. Zarzucali jej też zatajenie informacji w oświadczeniu majątkowym o udziałach w jednej z firm i grozili, że odrzucą całą Komisję, jeśli ta kandydatura nie zostanie wycofana. Pod wpływem presji Rumiana Żelewa wycofała się.

Bruksela chce, aby nowa kandydatka spotkała się z deputowanymi możliwie szybko, tak by na sesji lutowej cała Komisja Europejska została już zatwierdzona. 11 lutego odbędzie się bowiem unijny szczyt gospodarczy i Jose Barroso chciałby już reprezentować na nim nową Komisję. Trzeba przyznać, że jest ona powoływana w bólach – początkowo miała zacząć pracę jesienią ubiegłego roku, ale wszyscy czekali na opóźnione wejście w życie traktatu lizbońskiego. Termin rozpoczęcia pracy Komisji przesunięto więc na pierwszy lutego, ale też nie zostanie dotrzymany.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button