Kategorie

Liga Mistrzyń: przegrana siatkarek z Dąbrowy Górniczej

Dąbrowianki przed tym meczem zajmowały trzecie miejsce i to się zmienić nie mogło. Włoszki natomiast przystąpiły do tego meczu z drugiego miejsca, ale ich celem było zajęcia pierwszego. A do tego potrzebowały zwycięstwa 3:0. Zwycięstwa, które udało się osiągnąć i w którym dużą rolę odegrała atakująca Katarzyna Skowrońska.

Bardzo się cieszymy, że jesteśmy pierwsze, że udało nam się wygrać trzy do zera. Bez żadnych niespodzianek tak naprawdę. I teraz czekamy na losowanie i na następne przeciwniczki – stwierdza Katarzyna Skowrońska, Scavolini Pesaro.

Mimo porażki 0:3 dąbrowianki mogą być z siebie zadowolone. W pierwszych dwóch partiach zawodniczki MKS-u stoczyły wyrównany bój ze zdecydowanie bardziej utytułowanym rywalem, przegrywając obie partie dopiero w samych końcówkach do 21 i 23.

Myślę, że zabrakło paru dokładnych dograń. To były takie. Oprócz ostatniego seta to mogła być jedna piłka w tą czy w tą stronę i set mógłby być dla nas. Na pewno minusem było to, że zaczynałyśmy set od prowadzenia trzy zero, pięć jeden przez Pesaro – mówi Katarzyna Gajgał, Enion Energia MKS Dąbrowa Górnicza.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

W następnej rundzie dąbrowianki trafią najprawdopodobniej na kogoś z trójki: Fenerbahce Stambuł, RS Cannes lub Assystel Novara. Jak zgodnie podkreślają dąbrowianki będzie to doskonała szansa na dalszą naukę.

Emocje z Ligą Mistrzów chwilowo zakończone, ale już w sobotę zawodniczki MKS-u wybiegną ponownie na parkiet. W walce o ligowe punkty zmierzą się z zajmująca ostatnie miejsce Gedanią Żukowo.

Natomiast gorzej spisują się mężczyźni. Jastrzębski Węgiel przegrał na wyjeździe z Panathinaikosem Ateny 0:3 (16:25, 20:25, 22:25) w meczu grupy E siatkarskiej Ligi Mistrzów. Podopieczni Roberto Santillego zajęli ostatnie- czwarte miejsce w grupie i odpadli z rozgrywek.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button