Mecz charytatywny w Mysłowicach

Mimo, że to turniej charytatywny, efektownych akcji i twardej walki nie brakowało. Dla bramkarza katowickiej Gieksy, Jacka Gorczycy, to nie pierwszy i jak zapewnia nie ostatni występ w meczu charytatywnym.
Kibiców na trybunach zjawiło się kilkuset. I jak mówią jeśli można komuś pomóc – to oni są gotowi.
Ta pomoc potrzeba jest rodzinie Ociepków. Pieniądze z meczu mają zostać przeznaczone na leczenie Magdy.
– Choroba córki jest chorobą krwi, jest nieuleczalna. Zbieraliśmy na pompę do przetaczania krwi. Bo jest toczona w szpitalu w Krakowie, jej organizm odrzuca te toczenia i musi być toczona podskórnie pompą – mówi Sylwia Ociepka, matka chorej Magdy.
A taka pompa to koszt rzędu kilkunastu tysięcy złotych. Piłkarze swoją postawą przekonywali kibiców, że warto pomagać, a ci pomagali.
Jednak oprócz gry i zbiórki pieniędzy na szczytny cel, zawodnicy i trenerzy podkreślali, że dzisiejszy turniej to również sportowa rywalizacja.
I w istocie GieKSa dobrze się zaprezentowała, bowiem zawodnicy Roberta Moskala wygrali cały turniej pokonując w finale Górnika 09 Mysłowice 6-1.
Oprócz tych ekip w turnieju zagrały również drużyny Katowickiej Spółki Węglowej i Rady Miasta Mysłowic. Wszyscy zaznaczali, że jeśli będzie trzeba znowu zagrać dla Magdy – to bez zastanowienia wyjdą na boisko.