Utrudnienia z powodu opadów śniegu
Minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller powiedział w Polskim Radiu, że dwadzieścia tysięcy Polaków jest bez prądu. Wczoraj bez energii elektrycznej było ponad dwa tysiące Polaków.
Awarie odnotowano na terenach, które przez ostatnie tygodnie borykały się z problemami z dostawą energii. Najwięcej gospodarstw pozbawionych prądu jest w okolicach Częstochowy, Myszkowa, Lublińca, Kłobucka i Zawiercia. Jak informują służby kryzysowe wojewody awarie mają być usunięte w ciągu dnia.
Woda w Bugu w gminie Sławatycze, w powiecie bialskim nadal podnosi się i wypływa spod kry, zagrażając domostwom w Mościcach Dolnych. Wczoraj ewakuowano zwierzęta gospodarskie i jednego starszego mężczyznę. Inni mieszkańcy wioski nie chcą jednak opuszczać swych domów.
Na dziś wójt gminy zwołał zebranie mieszkańców by przekonywać ich do ewakuacji. Amfibia wojskowa nadal jest na miejscu, gotowa do pomocy.
Minister Jerzy Miller ostrzegł, że Polsce grozi poważna powódź, kiedy śnieg zacznie gwałtownie topnieć. Szef resortu spraw wewnętrznych i administracji podkreślił, że powodzi możemy się spodziewać, bowiem taki stan zlodowacenia na rzekach odnotowano ostatnio w 1982-im roku.
W wielu miejscach Polski śnieg zdezorganizował komunikację. Na autostradzie A2 we Wrześni nie ma przejazdu w kierunku Poznania i Świecka, samochody kierowane na krajową 92-kę. W stronę Warszawy na całym odcinku autostrada jest przejezdna.
Z powodu zasp zakorkowany jest wjazd do Kalisza krajową 12-ką od strony Poznania. W całym woj. wielkopolskim z powodu zasp nieprzejezdnych jest tez wiele dróg lokalnych.
W Poznaniu od rana ogromne problemy oprócz kierowców mają też tramwaje. Z powodu zasypanych zwrotnic co chwile konieczne są postoje.
Warunki do podróżowania w Zachodniopomorskiem są fatalne. Śnieg zalega na głównych i bocznych trasach.
Opóźnione są tramwaje – doszło do kilku awarii i wstrzymań ruchu. Pasażerowie czekają na tramwaje nawet do pół godziny. Opóźnione są także autobusy.
Bardzo trudne warunki jazdy również na Pomorzu. Na drogach leży błoto pośniegowe lub śnieg. Utworzyły się koleiny. Jest ślisko – szczególnie na krajowej szóstce w okolicach Gdyni.
Jazdę w regionie utrudnia okresami padający śnieg i silny wiatr powodujący zawieje i zamiecie. Lokalnie możliwy jest marznący deszcz.
Dużo śniegu i silny wiatr powodujący zaspy – tak wygląda sytuacja na kujawsko-pomorskich drogach. W miastach białych jest większość ulic, niektóre zablokowane z powodu zasp.
Wszystkie drogi krajowe przebiegające przez województwo są przejezdne ale zalega na nich gruba warstwa rozjeżdżonego śniegu.
Bardzo trudna sytuacja panuje na trasach wojewódzkich. Najgorzej jest w okolicach Włocławka.
Trudne warunki także na drogach województwa śląskiego. Wszędzie leży gruba warstwa białego puchu, dodatkowo wieje silny wiatr i ciągle sypie śnieg. Na otwartych przestrzeniach zawiewa też śniegiem z poboczy. Widoczność wynosi nieco ponad kilometr. Drogi są bardzo śliskie. Policja odnotowała wiele wypadków.
Zaspy śnieżne, silny wiatr i opady śniegu dokuczają kierowcom na północy Lubelszczyzny. Od kilku godzin właśnie w rejonie Białej Podlaskiej, Międzyrzeca Podlaskiego i Puław opady są najbardziej intensywne.
Na drogach głównych regionu leży warstwa śniegu, jest bardzo ślisko. Na trasach wojewódzkich jest coraz więcej niebezpiecznych zasp, pracuje cały dostępny sprzęt.
Synoptycy przewidują na dziś dalsze opady śniegu w wielu częściach Polski.
