Kraj
Łódzkie/ Tragiczny wypadek moto-ślizgacza
Z relacji strażaków, którzy uczestniczyli w akcji ratunkowej wynika, że maszynę, która ślizgała się po śniegu, przewrócił silny podmuch wiatru. Wcześniej policja informowała, że konstrukcja leciała w powietrzu. Jednak aspirant Mirosław Kazimierczak, który był na miejscu zdarzenia, powiedział IAR, że maszyna nie oderwała się od ziemi. Pojazd poruszał się na płozach.
Ofiarą wypadku jest 50-letni mieszkaniec Sieradza. Policja i prokuratura badają przyczyny tragedii.