Kategorie

Z kim Małysz powalczy o medale?

Skoki narciarskie i występy Adama Małysza to od wielu lat swoisty “powiew lata w środku zimy”. Orzeł z Wisły jest gwarantem emocji i powodem narodowej dumy. Adam Małysz w swojej karierze wygrał wszystko… niemal wszystko. W kolekcji brakuje mu jedynie olimpijskiego złota. – Głęboko wierzę, że Adam zdobędzie ten medal. W Klinghenthal skakał bardzo dobrze, ale domyślam się, że to i tak nie jest jeszcze ta forma. Myślę, że z tą właściwą wyskoczy już na Igrzyskach w Vancouver – uważa Maciej Kot. Konkurencja jednak spora. Świadczy o tym fakt, że dwukrotny zwycięzca Pucharu Kontynentalnego w Zakopanem Manuel Fettner nie zakwalifikował się do austriackiej kadry. – W Zakopanem świetnie się skacze, niemniej ja chciałem być w jak najlepszej formie, by wystąpić na Igrzyskach. Niestety nasza drużyna w tej chwili jest za mocna, by się do niej zakwalifikować. Zacząłem za późno skakać dobrze… szkoda.

A zatem Schlierenzauer, Morgenstern, Loitzl, Kofler, a także, a może przede wszystkim Ammann to główni rywale Małysza. Szwajcarski internacjonał to główny faworyt… a jeśli powtórzy wyczyn z Salt Lake City i zdobędzie dwa złote medale stanie się najwybitniejszym skoczkiem w historii igrzysk wyprzedzając w klasyfikacji Matti Nykane.

Olimpijskie konkursy często jednak rządzą się swoimi prawami … wie o tym doskonale Roar Ljoekelsoey – dwukrotny brązowy medalista poprzednich igrzysk indywidualnie i drużynowo. – Austriacy są najlepsi, ale Jakobsen ma na pewno potencjał, by stanąć na podium. To może być czarny koń tych igrzysk. Oczywiście jednak faworytami są Schlierenzauer, Ammann i Małysz.

Faworyci w igrzyskach rzadko jednak wygrywają, bo któż spodziewałby się wygranej Larsa Bystoela w Pragelato podczas poprzednich igrzysk? Szanse na wymarzone złoto Małysz zatem ma… wystarczy oddać dwa dobre… bardzo dobre skoki.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button