Przeciekający dach na ul. Grota-Roweckiego w Sosnowcu

Wody do mieszkań przybywa z każdą godziną. Z każdą godziną jest też więcej pracy przy jej zbieraniu. – My jesteśmy ludźmi starszymi. Ja już mam 75 lat, żona też jest po 70- tce, my nie mamy siły na sprzątanie – narzeka Antoni Zieliński, mieszkaniec Sosnowca.
Sił brakuje nie tylko na sprzątanie, ale i na płacenie rachunków za zniszczenia. – Ogrzewanie jest gazowe i trzeba je zwiększyć, jak się płaciło 500 zł to teraz trzeba zapłacić 1000zł, żeby to wysuszyć. Jedna emerytura pójdzie na ogrzewanie – skarży się Henryka Zielińska.
Pozostałe straty pokryje zarządca. Koszty będą nie małe, bo zgłoszeń o zalanych mieszkaniach jest coraz więcej.
Dach budynku przy ul. Grota-Roweckiego 22 przecieka, mimo że jest po kapitalnym remoncie. – On nadal jest na gwarancji, poprawki zostaną wykonane przez wykonawcę w ramach rękojmi, nie będzie żadnych kosztów ze strony lokatorów – twierdzi Marek Karnaus, MZBM-TBS w Sosnowcu. Ale lokatorzy już wyliczają straty. Po czasie dochodzą też inne problemy. – Grzyb występuje, zawilgocenia są, szkoda, że tak się dzieje co roku. Co roku jesteśmy zalewani – żali się Bartosz Górski, mieszkaniec Sosnowca.
Woda pojawia się zawsze z tego samego powodu. – Winna jest przede wszystkim pogoda, dachy są zaśnieżone, chociaż są odśnieżane praktycznie cały czas, ale tak jak każdy, my też przegrywamy z zimą – informuje Marek Karnaus, MZBM-TBS w Sosnowcu.
Przegrana jest wyjątkowo dotkliwa. Wszak nie każdy dach po starciu z zimą przecieka.