Kolejorz rozbił Polonię

Dwie pierwsze bramki strzelił Robert Lewandowski – w 25. oraz 72. minucie spotkania. Trzeciego gola dla gości zdobył Tomasz Mikołajczak w 86. minucie meczu.
Lech Poznań odniósł efektowne zwycięstwo głównie dzięki dobrej grze w drugiej części meczu. W pierwszej połowie gra była wyrównana, ale goście potrafili wykorzystać jeden z błędów Sebastiana Przyrowskiego. Bramkarz Polonii odbił przed siebie piłkę po strzale Sławomira Peszki, a Robert Lewandowski spokojnie przyjął piłkę i pokonał golkipera gospodarzy.
Także w drugiej połowie do siatki trafiali tylko piłkarze Lecha. W 72. minucie Lewandowski wykorzystał koronkową akcję kolegów z zespołu. Chwilę później doszło do kontrowersyjnej sytuacji. W polu karnym Lecha przewrócił się Janusz Gancarczyk i sędzia odgwizdał rzut karny. Po konsultacji z arbitrem liniowym zmienił jednak decyzję i ukarał Gancarczyka żółtą kartką za symulowanie faulu.
Polonia usiłowała atakować, ale Lech kontrolował mecz i jeszcze raz ukarał odsłaniającą się drużynę gospodarzy. Tomasz Mikołajczak zupełnie niepilnowany ustalił wynik meczu na pięć minut przed jego końcem.
Po 18. kolejkach Ekstraklasy Lech, podobnie jak Legia i Ruch, zmniejszył stratę do Wisły Kraków. “Kolejorz” ma już tylko pięć punktów mniej od lidera. Polonia spadła do strefy spadkowej – zajmuje 15. miejsce, które opuściło Zagłębie Lubin.