Region

Lampy, które nie świecą na ul. Nowobytomskiej w Zabrzu

Ciemność widzą mieszkańcy Zabrza. Wśród nich Andrzej Kazienko. – Źle się jeździ, źle się chodzi i źle się idzie. Po prostu człowiek się przewraca. Człowiek się przewraca i skarży Straży Miejskiej. Strażnicy o problemie wiedzą co najmniej od roku. – Rzeczywiście podjęliśmy kontrolę. Stwierdzono, iż ustawione są latarnie. Wezwano na miejsce Vattenfall. Okazało się, że rzeczywiście są to latarnie widma – wyjaśnia Mirosława Uziel-Kisińska, Straż Miejska w Zabrzu.

Widma, które nie pomagają kierowcom przejechać w nocy przez centrum miasta. – W nocy nieciekawie się tu jeździ, a ulica jest taka, że należałoby, żeby była oświetlona. Są latarnie i nie wiadomo dlaczego nie świecą – irytuje się Agnieszka Morys, mieszkanka Zabrza. Dlaczego nie świecą? Wiedzą zabrzańscy urzędnicy, ale na razie – jak tłumaczą – nie mogą wiele zrobić, choć zabiegają o oświetlenie przy Nowobytomskiej. – W związku z tym, że ta droga nie jest formalnie własnością gminy jest dość dużym problemem i zamierzamy go rozwiązać. Stąd trwające rozmowy – wyjaśnia Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza.

Rozmowy z firmą Mayland Real Estate z Katowic, która latarnie widma postawiła i nie chce udzielać jakichkolwiek komentarzy, dopóki nie dojdzie do porozumienia z magistratem. Nieoficjalnie wiemy, że firma chciałaby przekazać drogę i latarnie miastu. Wtedy stanie się jasność. Choć czy na pewno? To już takie jasne nie jest.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button