Łódź/ Ponowny proces ws. "łódzkiej ośmiornicy"
Sprawa wróciła do sądu okręgowego, gdyż tak zdecydował Sąd Najwyższy, który dopatrzył się rażących uchybień w wyroku .
To druga próba rozpoczęcia obecnego przewodu sądowego. Pierwsza się nie powiodła, bo jeden z oskarżonych brał ślub i nie mógł uczestniczyć w rozprawie. Sąd odroczył wówczas rozprawę, mimo że obrońca mężczyzny przekonywał, że nie jest to konieczne. Mecenas Jacek Pietrzak zapewnił, że oskarżony stawi się w sądzie, gdyż nie zamierza utrudniać postępowania.
Inny obrońca Michał Gąsecki poinformował, że aresztanci zostali pozbawieni posiłków przed rozprawą, a wobec jednego z oskarżonych, Wojciecha S., miano użyć przemocy fizycznej. Adwokat zwrócił się do sądu o wyjaśnienie tej sprawy.