Kraj
Trwają poszukiwania sprawcy wybuchu na stacji paliw w Dragaczu
Policjanci znaleźli auto porzucone w lesie. Wciąż nie wiadomo kim jest kierowca, wiadomo jednak dlaczego uciekał ze stacji po wybuchu. W samochodzie śledczy zabezpieczyli narkotyki. Policjanci jednak nie chcą zdradzić jaką ilość – zasłaniając się dobrem śledztwa.
Przypomnijmy, wybuch nastąpił kiedy mężczyzna odpalił auto tuż po zatankowaniu i zapłaceniu za paliwo. W wyniku eksplozji ranny został pracownik stacji. Został też uszkodzony jeden ze stojących obok samochodów. Kierowca samochodu osobowego na zagranicznych numerach rejestracyjnych uciekł z miejsca zdarzenia.