Kraj

Kamiński przed komisją hazardową na zamkniętym posiedzeniu

Według Mariusza Kamińskiego źródłem przecieku dotyczącego działań CBA w aferze hazardowej mogli być premier lub Jacek Cichocki – sekretarz Kolegium do Spraw Służb Specjalnych. Tak zeznawał świadek na przesłuchaniu jawnym w styczniu.

Poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Neumann powiedział, że Mariusz Kamiński podtrzymał swój pogląd a materiały go naruszające uznał za tendencyjne. Poseł dodał, że podczas przesłuchania pojawiły się w kwestii przecieku nowe, ciekawe wątki dotyczące “kanałów dystrybucji informacji”.

Zdaniem przewodniczącego Mirosława Sekuły Mariusz Kamiński uporczywie podtrzymuje swoje hipotezy, szczególnie te które nie znajdują uzasadnienia w faktach lub są efektem “jego specyficznego ciągu myślowego”. Przewodnicżący podkreślił, że podtrzymywanie przez Kamińskiego hipotez o przecieku z Kancelarii Premiera jest całkowicie nieuzasadnione.

Mariusz Kamiński po zakończeniu posiedzenia powiedział, że kibicuje komisji, ma nadzieję, że posłowie dojdą do prawdy i winni nadużyć funkcjonariusze publiczni zostaną ukarani.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Były szef CBA jest gotów do konfrontacji z premierem, bo jak mówi -Donald Tusk nie powiedział przed komisją całej prawdy o ich spotkaniach w sprawie afery hazardowej. Mariusz Kamiński zauważył, że podczas swojego przesłuchania zamiast “nie pamiętam” premier bardzo sprytnie mówił “nie mam tego w swojej pamięci” co miało sprawiać wrażenie przeczenia zeznaniom Kamińskiego. Według byłego szefa CBA spotkanie z nim oko w oko może odświeżyć premierowi pamięć, między innymi dzięki pewnym notatkom.

W części dotyczącej spraw bieżących komisja odrzuciła wnioski PiS o wezwanie dodatkowych świadków.

Poseł Bartosz Arłukowicz powiedział, że protestował przeciwko utrudnianiu pracy komisji.

PiS złoży wnioski ponownie. Zdaniem posłanki Beaty Kempy Platforma popada w nerwowość przed wyborami i dlatego próbuje spacyfikować śledztwo w sprawie afery hazardowej.

Posłowie chcą jeszcze przesłuchać między innymi Mirosława Drzewieckiego, Tomasza Arabskiego i Aleksandra Grada.

Przewodniczący Mirosław Sekuła uważa, że opozycja składa wnioski w sprawie nowych świadków głównie po to by przedłużać pracę komisji śledczej. Przewodniczący podkreśla, że zgodnie z uchwałą Sejmu komisja ma zbadać przebieg prac legislacyjnych nad ustawą hazardową a nie mechanizmy rządzące rynkiem hazardowym w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem roli Totalizatora Sportowego.

Zgodnie z uchwałą komisja ma zakończyć pracę do końca kwietnia.

Zaplanowane na dzisiaj niejawne przesłuchanie drugiego świadka – sekretarza Kolegium do Spraw Służb Specjalnych Jacka Cichockiego zostało przełożone na 6 kwietnia.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button