Kraj
Protest kolejarzy
Jak powiedział IAR Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych porozumienie jest możliwe.
Między zarządem a związkowcami jest różnica co do wysokości podwyżek. Władze mogą zaproponować wzrost płac w wysokości 180 złotych brutto, związkowcy chcą 255 złotych plus dodatki. Jak powiedział IAR Łańcucki, budżet spółki nie pozwala na spełnienie tych oczekiwań.
Rzecznik PKP PLK podkreśla, że w niektórych miejscach w Polsce mogą wystąpić nawet dwugodzinne opóźnienia pociągów wskutek protestów kolejarzy. W Gdańsku mogą być opóźnione między innymi pociągi osobowe do Elbląga, Bydgoszczy i Olsztyna. Szybka Kolej miejska powinna kursować normalnie.
Ciąg dalszy artykułu poniżej