Rosyjskie media o katastrofie

Wskazuje się przy tym, że Lech Kaczyński był prezydentem, który nie miał najlepszych kontaktów z Rosjanami a podczas swojej kadencji tylko raz był w Rosji – także na obchodach rocznicy katyńskiej tylko że w 2007 roku. Przypomnieli również, że nie był ani razu w Moskwie z oficjalna wizytą i nigdy nie spotkał się z rosyjskimi liderami politycznymi.
Prasa wytknęła mu również, że chciał by Unia Europejska wprowadziła sankcje przeciw Rosji, zawetował też rozmowy w sprawie porozumienia o współpracy Moskwy z Unią. Dziennikarze podkreślają że Lech Kaczyński zawsze twierdził, iż dla normalizacji stosunków z Rosją potrzebne są trzy rzeczy. Należy ostatecznie rozwiązać sprawę Katynia, usunąć różnice w ocenie przebiegu i zakończenia II wojny światowej, a także konieczna jest rezygnacja przez Rosjan z budowy gazociągu bałtyckiego.
Mimo tych różnic, rosyjskie media elektroniczne łączą się w bólu z Polakami, którzy stracili głowę państwa. W telewizji i radiu relacjonowano bardzo dokładnie wydarzenia w Warszawie – pokazywano zdjęcia pogrążonych w żałobie ludzi zgromadzonych na warszawskich ulicach.