Odeszli od nas

Wśród dziewięćdziesięciu sześciu przedstawicieli elity politycznej Polski, wojskowych, urzędników w katastrofie zginęli ludzie mocno związani z województwem śląskim. Krystyna Bochenek. Urodziła się w Katowicach. Była dziennikarką radiową, publicystką i wicemarszałkiem senatu. Organizowała wielkie akcje społeczne, które zawsze zdobywały ogromne uznanie.

Grzegorz Dolniak. Od zawsze związany z Będzinem. Zanim zaangażował się w politykę, prowadził własną firmę. Był posłem od dziewięciu lat. I jako poseł zapamiętany został jako ten, który unikał politycznych sporów. – Za każdym razem uśmiechnięty. Jak przyrównuję ten uśmiech do uśmiechu kota z Alicji z Krainy Czarów. Za tym wąsem zawsze krył się uśmiech. I nuta humoru. Do wszystkiego podchodził z dystansem, z takim luzem – wspomina posła Bogusław Śmigielski, marszałek województwa śląskiego.

Mariusz Handzlik. Podsekretarz stanu ds. zagranicznych w Kancelarii Prezydenta. Pochodził z Bielska Białej.

Sławomir Skrzypek. Pochodził z Katowic, był absolwentem Politechniki Śląskiej w Gliwicach. W 2007 roku został wybrany przez Sejm na stanowisko prezesa Narodowego Banku Polskiego. – Był człowiekiem, z którym zawsze można było porozmawiać. I który chciał utrzymywać kontakt z regionem, z bliskimi i znajomymi – opowiada Mariusz Siembiga, NBP oddział w Katowicach.

– Był człowiekiem bardzo zajętym. Zawsze jak bywał tutaj i przyjeżdżał dzwonił do mnie informując, że jest w naszym mieście – dodaje Piotr Uszok, prezydent Katowic.

Ks. Adam Pilch. Pochodził z Wisły. Ksiądz pułkownik pełnił obowiązki Naczelnego Kapelana Wojskowego Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce. Uczestniczył w spotkaniach z żołnierzami w misjach pokojowych w Kosowie, Libanie, Czadzie.

Wiceadmirał Andrzej Karweta. Pochodził z Jaworzna. Prezydent Lech Kaczyński mianował go dowódcą polskiej Marynarki Wojennej. Generał Włodzimierz Potasiński. Urodził się w Czeladzi. Zawodową służbę wojskową rozpoczął w 30 lat temu, od trzech lat dowódca Wojsk Specjalnych. – Mieli charyzmę. Mieli wykształcenie, mieli doświadczenie i swoją klasę. Dlatego te stanowiska piastowali. Ale w wojsku są przygotowani ich zastępcy. Jest wielu oficerów i są przygotowani do służby. My służymy. Służymy Państwu – oznajmia ppłk. Zbigniew Sieradzy, komendant WKU w Katowicach.

Janusz Kochanowski. Urodził się w Częstochowie. Niezwykle charyzmatyczny i oddany swojej pracy. Znakomity prawnik. Był konsulem generalnym Rzeczypospolitej Polskiej w Londynie, a od 4 lat Rzecznikiem Praw Obywatelskich. – Myślę, że tam gdzieś z góry patrzą na nas i się śmieją mówiąc: “Myślcie teraz za nas, starajcie się robić tak jak my, a nawet lepiej”. Myślę, że o takich ludzi warto powalczyć na przyszłość – uważa Zygmunt Łukaszczyk, wojewoda śląski. Bo niełatwo będzie ich zastąpić…