Marcin Gortat uczcił pamięć ofiar katastrofy

W meczu z Cleveland Cavaliers zawodnik Orlando Magic grał z opaską z nazwiskiem prezydenta oraz z napisanym numerem feralnego samolotu na butach. “Myśli Marcina Gortata koncentrowały się na sprawach znacznie ważniejszych niż koszykówka” – czytamy w oficjalnym serwisie NBA.
“To bardzo smutne. Zginęło wielu ludzi, którzy przywrócili nasz kraj na właściwe tory, by stał się jednym z najważniejszych i najsilniejszych państw w Europie. Oczywiście, wszyscy modlimy się za nich” – powiedział Marcin Gortat.
Polski zawodnik spędził na parkiecie 13 minut, i w wygranym 98:92 meczu z najlepszą drużyną sezonu zasadniczego nie zdobył żadnego punktu.
W katastrofie samolotu pod Smoleńskiem zginęła prezydencka para, a także 94 inne osoby – przedstawiciele najważniejszych instytucji państwowych i duchowieństwa, wojskowi dowódcy, działacze Rodzin Katyńskich. Delegacja miała wziąć udział w uroczystościach z okazji 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej.