Świat

Media o pogrzebie pary prezydenckiej

Rosja

Media zwracają uwagę na fakt, że prezydent Dmitrij Miedwiediew uczestniczył w uroczystościach w Krakowie nie zważając na zagrożenie dla ruchu lotniczego, spowodowane chmurą wulkanicznego pyłu.

Telewizja “Wiesti” zauważa, że w Polsce doceniono gesty Rosjan, współczujących Polakom po katastrofie pod Smoleńskiem. Andrzej Wajda w wywiadzie dla “Nowoj Gaziety” wyraził przekonanie, że katastrofa wniosła nową jakość do stosunków rosyjsko-polskich. Stały się one bardziej ludzkie i wyrozumiałe.

Dziennik “Kommiersant” pisze, że w trakcie ceremonii pogrzebowej Bronisław Komorowski, pełniący obowiązki prezydenta, wyraził przekonanie, że katastrofa pod Smoleńskiem połączy narody Polski i Rosji, i posłuży ujawnieniu całej prawdy o Katyniu. Gazeta zauważa, że prezydent Miedwiediew przed wylotem z Krakowa – podobnie jak wcześniej premier Władimir Putin – potępił zbrodnię katyńską. Nie odniósł się jednak do słów Bronisława Komorowskiego, dotyczących ujawnienia “całej prawdy”.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Izrael

Izraelskie media szeroko informują o uroczystościach pogrzebowych Lecha i Marii Kaczyńskich. Prezydenta nazywają “wyjątkowym graczem na światowej scenie politycznej”.

Izraelczycy fragmenty uroczystości pogrzebowych mogli obejrzeć w telewizji. Portale internetowe zamieściły informacje na temat wydarzeń w Krakowie. Dziennik “Jerusalem Post” napisał, że Lech Kaczyński opowiadał się za tym co uważał za sprawiedliwe, a nie za tym, co było dla niego sprzyjające. Walczył z korupcją w postkomunistycznej Polsce, krytykował unijny traktat konstytucyjny, ale co najważniejsze – stał się z Rosją i Władimirem Putinem. Według gazety stał się dla niej cierniem, nie mniej niż Gruzja. Dlatego Izraelczycy zapamiętają Lecha Kaczyńskiego jako wyjątkowego gracza na światowej scenie, który przeciwstawiał się panującym powszechnie trendom.

Ukraina

“Kommersant” pisze o tłumach, które przyszły, aby pożegnać się z Lechem Kaczyńskim. Wśród nich byli także przedstawiciele Ukrainy: prezydent Wiktor Janukowycz, jego poprzednik Wiktor Juszczenko oraz była premier Julia Tymoszenko.

Reporterzy ukraińskich gazet są też pozytywnie zaskoczeni atmosferą panującą w Krakowie. “Segodnia” pisze, że reakcja Polaków na smoleńską tragedię była spontaniczna, na przykład sami przygotowywali czarne wstążeczki przywiązywane do ubrań, toreb, czy plecaków. Gazety są zaskoczone, że właściciele krakowskich kawiarń nie podnieśli cen i nie zmuszali swoich pracowników do pracy w dzień pogrzebu, tylko sami stanęli za ladą.

Skandynawia

Niemal wszystkie dzienniki ukazujące się państwach skandynawskich zamieszczają relacje z wczorajszych uroczystości pogrzebowych w Krakowie.

W relacjach zgodnie podkreśla się fakt i znaczenie udziału w uroczystościach prezydenta Rosji Dmitrija Medwiediewa. Wskazuje się też na jego determinację, by mimo chmury wulkanicznego pyłu nad Europą stawić się w Krakowie. Większość skandynawskich komentatorów widzi w tym dążenie Kremla do kontynuowania rozpoczętego niedawno procesu zbliżenia i poprawy stosunków rosyjsko-polskich, a co za tym idzie – rosyjsko-europejskich.

Włochy

Włoska prasa koncentruje się na perspektywie polsko-rosyjskiego pojednania oraz nieobecności większości mężów stanu z Zachodu.

Wśród szefów państw, którzy rzucili wyzwanie zamkniętej przestrzeni powietrznej nad Polską, wyróżniał się Dmitrij Miedwiediew – pisze w relacji z niedzielnych uroczystości “Corriere della Sera”. Jak czytamy: “ze spuszczonymi oczami Rosjanin i Polacy przekazali sobie znak pokoju w czasie pogrzebu pary prezydenckiej”.

Rzymska “La Repubblica” uważa, że obecność Miedwiediewa na krakowskim pogrzebie to znak “spektakularnej, historycznej odwilży między Warszawą i Moskwą”. Pobłogosławił ją – jak wyraża się gazeta – kościół katolicki. Według “La Repubblica”, “żenującej” nieobecności większości przywódców państw zachodnich nie tłumaczy do końca obawa przed chmurą wulkanicznego pyłu.

Czechy

Prawicowe “Lidove nowiny” opublikowały obszerną analizę sytuacji politycznej w Polsce po śmierci prezydenta Kaczyńskiego. W komentarzu zatytułowanym “Polskę czeka teraz to najgorsze” autor Lubosz Palata zwraca uwagę, że tragiczna śmierć prezydenta otworzyła drogę do zmian na polskiej scenie politycznej. Zdaniem dziennikarza, zrodzona w dniach żałoby legenda o Lechu Kaczyńskim daje narodowo-konserwatywnej prawicy szansę na odzyskanie utraconych pozycji.

Jak pisze Palata – pochówek na Wawelu był przemyślanym krokiem na rzecz wzmocnienia tej legendy. Redaktor dodaje, że Polakom udało się okiełznać polityczne emocje w dniach smutku, jednak napięcie będzie trwało. Komentator “Lidovych nowin” podkreśla bowiem, że “dopiero ujawnienie całej prawdy o przyczynach katastrofy może być bolesne. Bolesne dla wszystkich Polaków”.

Francja

Dziennik “Le Figaro” pisze, że “Lech Kaczyński dołączył do polskich królów na Wawelu”. Francuska gazeta komentuje między innymi nieobecność licznych zachodnich przywódców na pogrzebie prezydenta Polski i jego żony.

“Le Figaro” uważa, że od nieobecności Obamy, Sarkozy’ego i Merkel na uroczystościach w Krakowie ważniejsza była obecność prezydenta Rosji.

Francuska gazeta wraca również do polemiki dotyczącej miejsca pochówku prezydenckiej pary. “Le Figaro” zapowiada, że grobowiec na Wawelu będzie teraz wykorzystywany przez polityków. Ten, który będzie umiał najzręczniej posłużyć się nim jako atutem, wygra wybory prezydenckie – pisze wysłanniczka francuskiej gazety.

Niemcy

Uroczystości pogrzebowe Lecha i Marii Kaczyńskich pokazały, że Polska nie jest sama. W taki sposób znaczenie ceremonii na Wawelu komentuje największy niemiecki dziennik “Frankfurter Allgemeine Zeitung”.

Jego komentator pisze, że gdyby nie chmura pyłu wulkanicznego nad Europą, to do Krakowa przyjechałoby pół świata, by oddać cześć ofiarom i szacunek narodowi polskiemu. “Obecność jednych, oprócz ludzkiego współczucia, świadczy o tym, jak poważana w demokratycznej wspólnocie jest nowoczesna Polska. Obecność innych wiąże się z nadzieją na bardziej pomyślną przyszłość, co dotyczy przede wszystkim stosunków Polski z Rosją” – czytamy we “Frankfurter Allgemeine”.

Wielu niemieckich komentatorów za najważniejszego gościa wczorajszych uroczystości uważa prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa. Wielu pyta też o przyszłość Polski. “Frankfurter Allgemeine Zeitung” w osobnej relacji pisze, że spór o miejsce pochówku po raz kolejny ujawnił głębokie podziały w polskim społeczeństwie. “Die Welt” zauważa obawy Polaków, że pokój ostatnich dni i nadzieja na uszlachetnienie i umiar w walce politycznej szybko mogą się skończyć.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button