Jak zebrać 205 punktów karnych w 10 minut? – zobacz film

W dniu 15 kwietnia na ul. Poniatowskiego w Dąbrowie Górniczej policjanci drogówki usiłowali zatrzymać szybko jadącego Mini Coopera. Kierowca nie zważając na stojącego na jezdni policjanta ruszył do ucieczki i tylko refleks uchronił go od rozjechania przez drogowego pirata.
Policjanci w nieoznakowanym radiowozie podjęli pościg prowadzony ulicami miasta, uciekinier w tym czasie popełnił kilkadziesiąt wykroczeń i dopiero po spowodowaniu kolizji został zatrzymany na ulicy Admieckiego.
Na miejscu ku przerażeniu policjantów okazało się, że na przednim siedzeniu bez fotelika nieodpowiedzialny tatuś posadził swoją 3-letnią Paulinkę. Kierujący Krzysztof L. na mecie zapoznał się z druczkiem w postaci mandatu karnego w jego maksymalnej wysokości 500 złotych i jednocześnie rozstał się z prawem jazdy. Na jak długo zostanie bez uprawnień do kierowania wypowie się sędzia Sądu Rejonowego z Wydziału II Karnego w Dąbrowie Górniczej.
Policjanci dąbrowskiej drogówki sporządzając wniosek o ukaranie w sumie przedstawili nieodpowiedzialnemu ojcu 35 zarzutów i do uzbieranych wcześniej skromnych 5 punktów doliczyli rekordową w skali kraju ilość 205 punktów karnych. Jak się okazało Krzysztof L. był trzeźwy, nie przewoził również żadnych zabronionych rzeczy, tłumaczył, że jedynym powodem karkołomnej ucieczki był brak OC i dokumentów pojazdu.
Czy brak dokumentów to powód do ucieczki? Tym razem skończyło się na 2 uszkodzonych pojazdach, przewróconym znaku drogowym i przerażonym dziecku, ale po obejrzeniu filmu można zaryzykować stwierdzenie, że decyzja o ucieczce mogła skończyć się gorzej, o wiele gorzej.