RegionWiadomość dnia

Mieszkańcy wsi Pławy boją się przesiedleń

Błogi spokój może już wkrótce zostać zakłócony. Bo na razie widok przejeżdżającego samochodu to w Pławach rzadkość. Jan Kulka, podobnie jak wielu mieszkańców, drogi ekspresowej przebiegającej przez środek wsi sobie nie wyobraża. – Oni chcą przeforsować jakiś swój plan, a my na ten plan się nie chcemy zgodzić, bo to jest dla nas bardzo niekorzystne. I to  jest najbardziej niekorzystny plan, jaki oni chcą zrobić – mówi. 

Ekspresówka S1 we wsi Pławy to jeden z sześciu wariantów przebiegu tej drogi. Inny, przewiduje jej przebieg w pobliży byłego obozu Auschwitz-Birkenau, a teren należy do strefy ochronnej. Kilkaset metrów dalej protestują ekolodzy. Pozostaje zatem kompromis.

Trasa, która swój początek ma w Mysłowicach przecinałaby Pławy przez sam środek i dalej biegłaby do Bielska-Białej. – Trzeba mieć świadomość tego, że zawsze będzie się to wiązało z jakimiś problemami. Nigdy nie jest tak, że to zadowoli wszystkich i nie spowoduje jakiś perturbacji dla konkretnej rodziny – przyznaje Janusz Chwierut, poseł Platformy Obywatelskiej z ziemi oświęcimskiej.

Perturbacje już kiedyś dotknęły wiele rodzin z tej wsi. Podczas II wojny światowej mieszkańców Pław wysiedlili Niemcy, a wioskę zburzyli. – Wszystkie domy zburzyli, bo przecież budowali lagier. Z czego by go budowali? Jak przyjechałem to drzwi ze swojego mieszkania poznałem – wspomina Jan Kulka.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Po wojnie pławianie odbudowali swoje domy, dlatego teraz boją się powtórki z historii.

Na razie losy wsi  nie są jeszcze przesądzone. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie wybrała jeszcze wariantu budowy trasy. – Ostatecznego rozstrzygnięcia jeszcze nie ma, więc, który będzie realizowany, i w jaki sposób będzie ta droga przechodziła przez Pławy trudno na razie powiedzieć – stwierdza Dorota Marzyńska z GDDKiA w Katowicach

Znacznie łatwiej powiedzieć Janowi Rozmusowi, sołtysowi Pław, którędy droga mogłaby przebiegać. – Odsuwa się to od nas o jakieś dwieście metrów. Jest to bliżej obozu, z tym, że nie w jego strefie ochronnej obozu – wyjaśnia.

Na razie jedyne co może męczyć tę wieś to niepewność. Tym bardziej, że jakiekolwiek decyzje co do planów S1 zapadną najwcześniej pod koniec roku.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button