Dramatyczna sytuacja powodziowa w powiecie mieleckim
Wójt Czermina Leon Getinger powiedział, że już wcześniej ewakuowano część mieszkańców i cały inwentarz. Nie wszyscy jednak zdecydowali się opuścić swoje domy. W Ziempniowie był dziś wojewoda podkarpacki Mirosław Karapyta i uczestniczył w posiedzeniu miejscowego sztabu kryzysowego. Do gminy Czermin skierowano ok. stu żołnierzy, którzy mieli pomagać przy umacnianiu wałów. Teraz prawdopodobnie zajmą się ewakuacją ludności i zabezpieczeniem mienia.
Bardzo trudna jest tez sytuacja w innych rejonach powiatu mieleckiego. W Chrząstowie strażacy i mieszkańcy umacniają fragment starego wału na Wisłoce, który przecieka i stwarza duże zagrożenie dla okolicznych gospodarstw. W Książnicach woda przelewa się już przez obwałowania. Umacniany jest też wał w Sadkowej Górze.
W Mielcu i okolicy Wisłoka powoduje lokalne podtopienia, nie przerwała jednak nadrzecznych umocnień. W powiecie mieleckim największym zagrożeniem może być nadejście fali kulminacyjnej przemieszczającej się Wisłą z Małopolski.