Prezydencka debata

Czy te gwiazdy polityki kiedyś zgasną? Jedna wschodzi… drugiej blask nieco już bledszy. Jednak trwają na politycznym nieboskłonie. Tyle, że nieco z boku. Ale po wielu latach znowu razem.
– Poziom tych ostatnich kandydatów jednak pozostawia wiele do życzenia. Oni się wyróżniają w zasadzie tylko egzotycznością – mówi doktor Bohdan Dzieciuchowicz, specjalista ds. marketingu politycznego.
Ale jacy by nie byli potrafią skutecznie pobudzić i we wspólnym działaniu scementować swoich zwolenników. I nawet jeśli od lat słyszane na takich spotkaniach stare prawdy potrafią już nieco znużyć, to nawet wbrew sondażowym wynikom oni w nie święcie wierzą.
– Mam nadzieję, że zostanie prezydentem. A jeśli nim zostanie to będzie prowadził politykę taką, o której będzie mówił – stwierdza Przemysław Skupin, ZZ Sierpień 80.
Tyle, że obaj częściej niż po mowę sięgają po krzyk, choć salonowa polityka uspokoić potrafi nawet tych najbardziej zaciekłych, to charyzma wciąż może zaskoczyć.
– Jest pan nadal hardy? – Jestem. Twardy. Po tylu problemach. Kto by to wytrzymał? Gdyby nie ten hard ducha, upór, wytrwałość konsekwencja w działaniu i wiara w to co robię – odpowiada Andrzej Lepper.
Bo jak sam o sobie mówi głową państwa chciał być od zawsze. I mimo, że poparcie już dużo słabsze, to nadal chce.
– Widać tą aprobatę. Tą absorpcję narodu. Gdy jesteśmy na targowiskach to pan Andrzej się ruszyć nie może, tyle ludzi za nim. Pytania mają. Życzliwi są. Dobrze mu życzą – informuje Mieczysław Mejer z Samoobrony.
Jednak ci najtwardsi wciąż idą za nimi… jak w dym.
– Jestem bezkompromisowy, a jeżeli walczę o pewne sprawy to walczę do końca. Ja w działalności i ruchu związkowym jestem od blisko trzydziestu lat – mówi Bogusław Ziętek.
I ta związkowa przeszłość to coś, co obu kandydatów niegdyś połączyło. Ale według specjalistów nadal mają wspólne cechy.
– Obaj nie mają szans na dobry wynik wyborczy i obaj przykładają dużą wagę do wyglądu. I obaj są całkiem nieźle ubrani – dodaje dr Bohdan Dzieciuchowicz.
I z pewnością świat polityki bez nich byłby dużo bardziej przewidywalny.