Trwa usuwanie skutków powodzi
Jak informuje Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego w Katowicach, w akcji bierze udział ponad 100 zastępów strażaków, czyli około pół tysiąca osób. W województwie śląskim zalanych nadal jest blisko 1900 obiektów, uszkodzone zostały także 42 drogi – w tym krajowe i wojewódzkie. W 22 miejscach woda uszkodziła także wały przeciwpowodziowe.
Strażacy rozpoczęli drugą fazę akcji ratowniczej – na terenach, przez które przeszła powódź, pracują przy usuwaniu zalewisk, wypompowując wodę. Zabezpieczają też osuwiska, jakie powstały po przejściu ulewnych deszczów. Najgorsza sytuacja jest w Międzybrodziu Bialskim, gdzie ziemia osuwa się o 1 cm na godzinę, co grozi zawaleniem 150 budynkom usytuowanym na zboczu góry Żar – ludzie z nich zostali ewakuowani, a policja zabezpieczyła cały teren. Osuwiska występują także w Cieszynie, gdzie zagrażają dwóm budynkom w centrum miasta, a także w powiecie cieszyńskim – gdzie głównie dotyczą dróg – tam, gdzie występują, policja wprowadziła ograniczenie prędkości lub częściowo ograniczyła ruch.
W związku z podtopieniami występują przerwy w dostaw energii elektrycznej w Chełmie Śląskim, Mikołowie, Wodzisławiu Śląskim, Pszczynie, Raciborzu, Kłobucku oraz w Częstochowie i powiatach częstochowskimi i kłobuckim. Część odbiorców nie ma także gazu w rejonie Gliwic, Pszczyny i Sosnowca.
W województwie śląskim utrudnienia są jeszcze na DK 52 w miejscowości Kobiernice oraz na DK 81 w miejscowości Wiślica. Pociągi, w tym międzynarodowe, na trasie prowadzącej przez stację Katowice-Brynów jeżdżą już według rozkładów.
Do prac porządkowych skierowanych będzie 170 osadzonych w województwie śląskim więźniów – zapotrzebowanie gmin na taką pomoc należy zgłaszać w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim. 41 osadzonych pracowało już przy akcji ratowniczej w Jastrzębiu i Raciborzu.