W Watykanie modlono się za ofiary pedofilii i jej sprawców
Modlitewne spotkanie było formą “zadośćuczynienia” za nadużycia seksualne wobec nieletnich, których dopuścili się ludzie Kościoła
Zebrani w bazylice świętego Piotra modlili się zarówno za ofiary nadużyć, by zagoiły się ich rany, jak i za tych, którzy się ich dopuścili, ażeby “uczciwie ponieśli konsekwencje swoich czynów” i odważyli się stanąć przed wymiarem sprawiedliwości.
Prowadzący spotkanie ksiądz Charles Scicluna, “promotor sprawiedliwości”, czyli oskarżyciel publiczny w Kongregacji nauki wiary, która w sprawach o pedofilię pełni rolę trybunału, przypomniał twarde słowa Jezusa, że kto zgorszy nieletnich, “temu byłoby lepiej uwiązać kamień młyński u szyi i wrzucić go w morze”. Oznacza to, podkreślił, że czeka ich po śmierci “straszliwe potępienie”.