Kraj

Anna Jarucka skazana na 1,5 roku więzienia

Wyrok Warszawskiego Sądu Okręgowego nie jest prawomocny.

Jarucka w sierpniu 2005 r. oświadczyła przed sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen, że Cimoszewicz miał ją w kwietniu 2002 roku upoważnić do zamiany swego oświadczenia majątkowego za 2001 rok. Z pierwotnego oświadczenia miały zostać usunięte informacje o posiadanych przez Cimoszewicza akcjach PKN Orlen. On sam mówił, że jego oświadczenie majątkowe nie było nigdy zmieniane. Przyznawał zaś, że pomylił się, wypełniając je zgodnie ze stanem z kwietnia 2002 r., kiedy składał oświadczenie. Powinien był je wypełnić zgodnie ze stanem na koniec 2001 r., kiedy jeszcze posiadał akcje, sprzedane w 2002 r.

Prokuratura uznała, że upoważnienie na które powołuje się Jarucka, zostało sfałszowane przez nieustaloną osobę. Według prokuratury, motywem działania b. asystentki była chęć zemsty. Kobieta wielokrotnie zwracała się bowiem do szefa MSZ, a także później, gdy był marszałkiem Sejmu, o “załatwienie” dla niej i jej męża placówki dyplomatycznej we Włoszech. Prokuratura oskarżyła też Jarucką o składanie fałszywych zeznań przed komisją śledczą. Trzeci zarzut dotyczył ukrywania dokumentów z MSZ.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button