Ewakuacja w Łódzkiem
W akcji ratowniczej uczestniczy kilkuset strażaków.
Mieszkańcy z niepokojem patrzą na stale podnoszące się wody rzek Brzuśnia i Mroga, które według nich przybierają po kilkanaście centymetrów na godzinę. Ludzie skarżą się na brak pomocy w walce z powodzią.
Mimo że od kilkunastu godzin strażacy i mieszkańcy Głowna starają się ochronić posesje workami z piaskiem, to w wielu miejscach i tak konieczna była ewakuacja – poinformował komendant powiatowy straży pożarnej w Zgierzu, Krzysztof Zieliński. Część osób wywieziono samochodami, a część – która do samego końca nie chciała opuścić domów – ewakuowano łódkami.
Władze powiatu zgierskiego przygotowują już salę, w której będą mogły się schronić wszystkie ewakuowane osoby.
A prognozy na dziś nie są najlepsze – do wieczora w całym regionie przewidywane są opady deszczu. Woda w rzekach będzie przybierać.