Region

Olsztyn stawia na nordic walking

Podczęstochowska gmina za znak rozpoznawczy obrała sobie stosunkowo nowy produkt turystyczny: nordic walking. – Jesteśmy najlepszym miejscem w Polsce do uprawiania nordic walking. Będzie 100 billboardów w Katowicach, 100 w Warszawie, 100 we Wrocławiu plus reklama internetowa oraz prasowa. To ma się przełożyć na wskaźniki gospodarcze dla naszych restauratorów, dla naszych gospodarstw agroturystycznych – informuje Tomasz Kucharski, wójt gminy Olsztyn. A wskaźniki ożywić ma promocja, na którą pozyskano niemal 800 tysięcy złotych – w większości z funduszy unijnych. O tym, że może się udać przekonany jest senator Andrzej Szewiński. – Trzeba właśnie takie miejsca, jak gmina Olsztyn promować, bo to są takie perełki w koronie tego naszego województwa.

Swoistym przygotowaniem do promocji nordic walkingu i Olsztyna był 15-sty już w historii Marszobieg. Startowali młodzi i Ci trochę starsi – jak 77-letni Ryszard Kasprzyk. – Podziwiam trasę, podziwiam las. To jest ta przyjemność, której w Częstochowie nie ma na co dzień. To wyciszenie się z wysiłkiem fizycznym. Najszybciej 6 kilometrową trasę, bo w niemal 21 minut pokonał Dawid Szewczyk, który już nie może doczekać się profesjonalnie przygotowanych tras do nordic walkingu. – Tu są świetne tereny do uprawiania sportu, dlatego bardzo fajnie, że to się rozwija w tym kierunku.

Wśród kobiet z kolei triumfowała Agnieszka Deska, która na mecie niemal każdemu powtarzała swoje motto. – Jeżeli nie masz czasu na sport musisz znaleźć czas na chorobę. Myślę, że to jest motywujące, by zacząć generalnie się ruszać i uprawiać jakikolwiek sport.

I będzie to chyba najzdrowsza i najprostsza reforma służby zdrowia.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button