Bruksela/ Rozmowy nt. polskiej prezydencji w UE

Premier Donald Tusk wraz z kilkunastoma ministrami rozmawiał dzisiaj w Brukseli na ten temat z przedstawicielami Komisji Europejskiej. W czasie całodziennych spotkań zaprezentowano polskie pomysły i propozycje na czas prezydencji.
Szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso powiedział po spotkaniu, iż jest pewien, że Polska w czasie prezydencji poradzi sobie z najtrudniejszą dla Europy sprawą czyli walką z kryzysem gospodarczym. “Wierzę, że Polska pokaże silne przywództwo i ostrożność w radzeniu sobie z tymi sprawami. Polska jest w doskonałym miejscu, by wdrażać strategię roku 2020. To imponujące, że Polska w tak dobrej kondycji ekonomicznej przeszła przez kryzys. Polska była jedynym krajem Unii Europejskiej, który zanotował wzrost gospodarczy w 2009 roku. A prognozy na ten rok są jeszcze lepsze” – powiedział Jose Manuel Barroso.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że w czasie prezydencji Polska będzie też zabiegać o to, aby nie dzielić Europy na starą i nową. “Jest rzeczą znamienną, że Polska tak bardzo naciska na równe standardy dla wszystkich. W dyskusji o tym, jak wychodzić z kryzysu, chcielibyśmy także jako kraj, który aspiruje do wejścia do strefy euro, aby strefa euro była liderem, ale nie stanowiła ekskluzywnego klubu w ramach Unii Europejskiej” – oświadczył Tusk.
Polska prezydencja ma kosztować 430 milionów złotych. W czasie jej trwania nasz kraj będzie między innymi gospodarzem wielu spotkań na szczeblu ministerialnym. Unijne szczyty będą jednak tak jak dotąd organizowane w Brukseli. Zgodnie z Traktatem Lizbońskim, ich obradom nie będzie przewodniczył polski premier, ale szef Rady Unii Europejskiej. Obecnie jest nim były belgijski premier Herman van Rompuy.