Waldemar Pawlak: Wyborcy podeszli praktycznie do wyborów

Waldemar Pawlak dodał, że liczy, iż w drugiej turze jego wyborcy zachowają się w sposób rozsądny i racjonalny. Podkreślił również, że jednym z najważniejszych tematów kampanii stała się sytuacja służby zdrowia i jej potencjalna prywatyzacja. Pawlak podkreślił, że w jego ocenie mieszana gospodarka składająca się z sektora prywatnego i państwowego zdaje egzamin. Za przykład wicepremier podał sytuację szkolnictwa wyższego. Szef PSL powiedział również, że dziwna jest sytuacja, w której główni kandydaci zamiast przed wyborcami, prowadzą spór przed sądem.

Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia oskarżył Janusza Piechocińskiego o “strzał w plecy” na finiszu kampanii wyborczej. Dodał, że za pozytywny wzór należy wskazać środowisko Grzegorza Napieralskiego, które mimo podziałów poparło swojego kandydata. W jego opinii jest to odwrotna sytuacja do tego, co miało miejsce w PSL-u a szczególnie w przypadku Piechocińskiego – dodał Pawlak. Wicepremier podkreślił jednak, że większość z jego ugrupowania zachowała się fair, mimo niesprzyjających sondaży i nastawienia mediów.

Waldemar Pawlak przypomniał, że w trakcie swej kampanii postawił na dialog, co zostało przejęte przez innych kandydatów. Minister gospodarki dodał, że widać to było po zmianie strategii przez sztaby Bronisława Komorowskiego i Jarosława Kaczyńskiego. Pawlak dodał, że mimo tego główni kandydaci nie chcieli stanąć do otwartej debaty, przez co wyborcy nie znają ich dokładnych programów.