Kategorie

MŚ: Sensacja – mistrzowie świata za burtą!

Dwie bramki dla Słowacji zdobyli Robert Vittek – w 25. i 73. minucie. Jedną Kamil Kopunek w 89. minucie. Gole dla Włochów strzelili Antonio Di Natale w 81. minucie i Fabio Quagliarella w 90. minucie.

Spotkanie odbyło się w Johannesburgu.

Słowacja awansowała do 1/8 finału z drugiego miejsca w tabeli grupy F. Włosi zajęli ostatnie miejsce.

Dla obydwu drużyn ten mecz był ostatnią szansą na awans do 1/8 finału. Faworytami byli mistrzowie świata Włosi, który mieli dwa punkty, jeden więcej od Słowaków.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Słowacy rozpoczęli jednak to spotkanie bez żadnego respektu dla utytułowanych rywali. Na akcję Włochów odpowiadali swoją akcją, przez co mecz był emocjonujący, a wynik cały czas był sprawą otwartą.

W 25. minucie powiało sensacją. Po podaniu Juraja Kucki Robert Vittek strzałem sprzed pola karnego umieścił piłkę w bramce Federico Marchettiego. Słowacy prowadzili 1:0 i to oni byli bliżej awansu do drugiej rundy.

Od początku drugiej połowy mecz był jeszcze szybszy niż w 45 minutach. Obydwie drużyny znów grały akcja za akcję, a Włosi najdogodniejszą okazję do wyrównania mieli w 66. minucie, gdy po potężnym strzale Fabio Quagliarelli z pięciu metrów piłkę z linii bramkowej wybił Martin Skrtel.

Słowacy nie pozostawali dłużni, a kolejny ich atak przyniósł powodzenie. W 73. minucie drugiego swojego gola w tym meczu zdobył Vittek, który po podaniu od Marka Hamsika strzałem z kilku metrów pokonał włoskiego bramkarza. Było sensacyjne 2:0.

Po stracie drugiego gola Włosi jeszcze bardziej natarli na rywali. Na efekty czekali tylko siedem minut – Quagliarella strzelił w sytuacji sam na sam z Janem Muchą, były bramkarz Legii odbił piłkę, ale dobiegł do niej Di Natale, który wbił ją do bramki.

Pięć minut później piłka znów zatrzepotała w słowackiej bramce, ale tym razem sędzia gola nie uznał. Słowacy, podenerwowani coraz większym naporem Włochów, rzucili się do ataku i znów zrobili to z powodzeniem. W 89. minucie Kamil Kopunek, który chwilę wcześniej wszedł na boisko, znalazł się w sytuacji sam na sam z Marchettim, którego zdołał pokonać.

Włosi nie zrezygnowali z walki. Sędzia doliczył cztery minuty, a mistrzowie świata rozpoczęli oblężenie słowackiej bramki. W 92. minucie znów odrobili jedną bramkę, tym razem Fabio Quagliarella technicznym strzałem pokonał Jana Muchę.

Do końca meczu pozostały praktycznie już tylko sekundy i Słowacy “zamurowali” bramkę. To opłaciło im się, bowiem już do końca Włosi nie zdołali strzelić wyrównującego gola. Słowacy wygrali i awansowali do 1/8 finału z drugiego miejsca w grupie, a Włosi zajęli ostatnią pozycje w tabeli i odpadli z turnieju, co jest, jak do tej pory, największą sensacją mundialu w RPA.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button