Ruda Śląska/ Wakacyjna przerwa na krytych basenach

To ostatnie dni w kochłowickim basenie. Decyzja o zamknięciu, a właściwie jej powód, zaskoczył tych którzy przychodzą tu kilka razy w tygodniu.
– Doszły do nas słuchy, że ze względu na oszczędności prezydent miasta zdecydował się na zamknięcie basenu w okresie wakacyjnym – mówi Małgorzata Kolbuch, która korzysta z krytego basenu w Kochłowicach.
To wersja wciąż nieoficjalna i taką też usłyszeliśmy anonimowo dzwoniąc na basen. – Domyślamy się, że basen będzie zamknięty w ramach jakichś oszczędności prezydenta – nie wiem dokładnie, bo tego głośno nikt nie mówi.
Prezydent o szukaniu oszczędności w mieście mówi otwarcie. Kilka dni temu na naszej antenie nie ukrywał, że trzeba zaciskać pasa. – My od wielu lat mówimy, że jest ciężko, że trzeba oszczędzać, natomiast to nie robiło żadnego wrażania.
Wrażanie zrobiła za to decyzja o zamknięciu na czas wakacji dwóch krytych kąpielisk.
Aleksandra Komandera na basenie prowadzi aqua aerobik. Ćwiczeń i pływania nie będzie, i to nie tylko dla niej. – Dla mnie ta decyzja była trochę zaskakująca, nie tylko dla tych pań, które przychodzą systematycznie, ale przede wszystkim dla tych dzieci. Wakacje się zbliżają, pogoda nie sprzyja. Szkoda, bo dzieci nie będą miały co robić, a tak to by mogły przynajmniej z takiej formie skorzystać.
Tym bardziej dziwi więc mieszkańców decyzja, że basen zamyka się na wakacje.
– Najlepszym terminem, żeby czyścić kryte baseny jest lato, a na pewno tego nie robimy zimą, bo wtedy by były zamknięte – stwierdza Adam Nowak, rzecznik prasowy UM w Rudzie Śląskiej.
Będą zamknięte latem, bo trzeba wykonać tak zwane prace technologiczne – i to jest wersja oficjalna.
– Powinniśmy się wyrobić troszkę szybciej, także gdyby była zła pogoda, to myślę, że od połowy sierpnia jest możliwe uruchomienie basenu – mówi Zygmunt Grzybek, dyrektor MOSiR w Rudzie Śląskiej.
Dziwi tylko, że pracownicy o planowanym remoncie w ogóle nie słyszeli. – Nie wiem czy mają toczyć się jakieś prace modernizacyjne. Powiem szczerze, że raczej chyba nie. To wszystko zależy od decyzji władz. Może z dnia na dzień się czegoś dowiemy, ale raczej prace nie są przewidziane.
Przewidziano za to, że jeden kryty basen będzie czynny – tyle, że na drugim końcu miasta.
– Czas mi na to nie pozwala, żeby chodzić na tamten basen. Dziecko odbieram z przedszkola, robię szybki obiad i tylko mogę tutaj na chwile wyskoczyć. To jest jedyny czas, który mogę poświęcić. Nie ma szans, żeby gdzieś indziej dojechać – mówi Katarzyna Janas, która korzysta z krytego basenu w Kochłowicach.
Dlatego zbierane są podpisy pod petycją, by basenu nie zamykać. Lista z prawie setką nazwisk trafi na biurko prezydenta.