Familiada w Rybniku?

Dlaczego bez odpowiednich kwalifikacji córka prezydenta została koordynatorem unijnego projektu? Z tym pytaniem postanowiliśmy udać się do Rybnickiego Centrum Edukacji Zawodowej.
– Skoro jest tak duża kwota, i tak dużo projektów – a jest ich coraz więcej – to dostanie pracownika, który jest doświadczony i dobry, jest niemal niemożliwe – twierdzi Tomasz Harsze, dyrektor Rybnickiego Centrum Edukacji Zawodowej.
Zdaniem dyrektora w Rybnickim Centrum Edukacji Zawodowej właściwie wszyscy pracujący przy unijnych projektach odpowiednich kompetencji nie mają. Tak podobno było również w przypadku córki prezydenta.
– Mamy wrażenie, że pewne osoby są zmęczone funkcjonowaniem jasnych i klarownych schematów. Szukają drogi na skróty, a to zdaje się nie popłaca – mówi Piotr Kuczera, radny opozycji.
Na skróty – i to duże, bo w oficjalnym dokumencie opublikowanym na stronie internetowej niezbędne wymagania jakie postawił pracodawca przed przyszłym pracownikiem to między innymi znajomość zasad finansowania Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki oraz doświadczenie w pracy z projektami współfinansowanymi przez Europejski Fundusz Społeczny. Córka prezydenta takiego doświadczenia nie ma.
– Nie było żadnych innych ciekawszych ofert z mojego punktu widzenia – dodaje Tomasz Harsze, dyrektor Rybnickiego Centrum Edukacji Zawodowej.
Jak się później okazało, córka prezydenta była jedyną kandydatką. Jak to możliwe skoro na dwa podobne ogłoszenia zamieszczone w tym samym czasie zgłosiło się po kilka osób?
– Projekt realizowany jest przez jednostki, które są podległe pod urząd miasta. Można się zastanawiać, czy córka pana prezydenta nie została wybrana nieprzypadkowo – mówi Grzegorz Wójkowski, Stowarzyszenie Bona Fides.
Trudno uwierzyć, że to przez przypadek nie rozpisano nowego konkursu wiedząc, że jedyna kandydatka nie spełnia wymogów.
– Jest wiele przypadków, że ludzie mają wykształcenie w danym kierunku, a potem poprzez zdobywanie kwalifikacji w wielu innych dziedzinach nadają się do każdej inne pracy. Ja nie słyszałem o zakazie stratowania rusycystów w konkursach. Pani słyszała? –Nie –To się cieszę – stwierdza Adam Fudali, prezydent Rybnika.
Tylko, czy jest z czego…