Politycy przed debatą prezydencką
Rzecznik rządu Paweł Graś spodziewa się miażdżącej wygranej kandydata Platformy Obywatelskiej. Uważa on, że w przeciwieństwie do Jarosława Kaczyńskiego, Bronisław Komorowski jest prawdziwy i nikogo nie udaje.
Eurodeputowany PiS Adam Bielan jest przekonany, że dzisiejsza debata może przeważyć o zwycięstwie w wyborach. Jego zdaniem, to wydarzenie przyciągnie przed telewizory miliony widzów, więc będzie szansa na przekonanie niezdecydowanych wyborców.
Bartosz Arłukowicz z klubu Lewicy ma nadzieję, że będzie to dobra i rzetelna debata. Żałuje jednak, że kandydaci nie będą mogli zadawać sobie nawzajem pytań.
Debata rozpocznie się o 20:00 i potrwa około godziny. Poprowadzą ją dziennikarze trzech stacji telewizyjnych: TVP, TVN24 i Polsat News. Każdy z nich zada po jednym pytaniu w trzech blokach tematycznych. Te trzy stacje będą transmitowały pojedynek kandydatów na prezydenta.
Przed drugą turą wyborów, która odbędzie się 4 lipca, zaplanowano dwie debaty telewizyjne. Kolejna odbędzie się w środę.