MŚ: Historyczny awans Hiszpanów do finału
Hiszpania po raz pierwszy w historii zagra w finale mistrzostw świata. Ich rywalem będzie Holandia, która wczoraj wygrała z Urugwajem 3:2.
Dla Niemców miał to być rewanż za finał mistrzostw Europy w 2008 roku. Wówczas Hiszpanie wygrali 1:0 po bramce Fernando Torresa. Niemieckiej drużynie nie udało się jednak zrewanżować i Hiszpania znów wygrała 1:0. Tym razem gola strzelił Carles Puyol.
Hiszpania objęli inicjatywę od pierwszych minut, a Niemcy czekali na pierwszy błąd rywali. Już w 7. minucie po akcji Davida Villi groźnie zrobiło się w polu karnym Niemców.
W 14. minucie znów Hiszpanie napędzili sporo strachu niemieckiej drużynie. Carles Puyol nie trafił jednak do bramki. Dopiero po chwili Niemcy po raz pierwszy zagościli w polu karnym rywali, ale rzut rożny nie przyniósł żadnych efektów.
Po 20 minutach zarysował się wyraźny obraz gry – Hiszpania próbowała sforsować obronę rywali atakiem pozycyjnym, a Niemcy czekali na okazje do kontrataków. Pierwszy strzał na hiszpańską bramkę podopieczni Joachima Loewa oddali w 32. minucie, a piłka uderzona przez Piotra Trochowskiego minimalnie minęła bramkę.
Od początku drugiej połowy znów Hiszpanie częściej byli przy piłce. W 48. minucie efektownym dryblingiem mijał niemieckich obrońców Pedro, ale akcję niecelnym strzałem wykończył Xabi Alonso. Chwilę później ten sam piłkarz próbował zaskoczyć niemieckiego bramkarza mocnym strzałem z dystansu.
W 58. minucie po nieco sennym rozgrywaniu piłki Hiszpanie zdołali przeprowadzić dwie bardzo groźne akcje, w których byli bliscy objęcia prowadzenia. Najpierw mocno z daleka strzelał Pedro, ale Manuel Neuer obronił. Chwilę później Iniesta nie trafił do bramki z kilku metrów.
W drugiej połowie Niemcy pierwszą groźną akcję przeprowadzili w 69. minucie. Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę dostał Toni Kroos, który uderzył z kilku metrów bez przyjęcia, ale bramkarz Hiszpanii był dobrze ustawiony.
Po chwilowej przewadze Niemców piłka znów wróciła na ich połowę. W 73. minucie niemiecka obrona popełniła błąd i nie upilnowała Puyola. Po dośrodkowaniu Xaviego z rzutu rożnego gracz Barcelony uderzył celnie głową z 9 metrów i Hiszpanie objęli prowadzenie 1:0.
W 82. minucie znakomitą okazję zaprzepaścił Pedro. Hiszpan miał przed sobą tylko bramkarza, ale nie zdecydował się na podanie na czystą pozycję do Fernando Torresa, lecz wdał się w próbę kiwnięcia jednego z nadbiegających obrońców Niemiec. Stracił przez to piłkę i niebezpieczeństwo zostało zażegnane.
W końcówce meczu Niemcy desperacko próbowali doprowadzić do wyrównania, jednak hiszpańska obrona dobrze wypełniała zadania. Niemcom nie pomogły także trzy minuty doliczone przez sędziego i w finale mistrzostw świata po raz pierwszy w historii zagra Hiszpania.
Niemcy i Urugwaj zagrają o trzecie miejsce.