Zatrzymana za fałszywe alarmy
Gdy policjanci weszli do mieszkania 45-letniej Mirelli Ż. właśnie rozsyłała kolejne wiadomości. Była agresywna, policjanci nie mogli nawiązać z nią logicznego kontaktu. Po zatrzymaniu trafiła na badania do Szpitala Neuropsychiatrycznego w Lublinie.
Jeszcze po zatrzymaniu kobiety policjanci otrzymywali kolejne zgłoszenia na temat ładunków. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika bowiem, że mieszkanka powiatu lubelskiego wysyłała sms-y tej samej treści do instytucji na terenie całego kraju. Kobieta postawiła na nogi nie tylko służby ratownicze na terenie Lublina, Chełma, Zamościa i Biłgoraja ale także Warszawy, Katowic i innych miast. Dzięki zatrzymaniu Mirelli Ż. udało się zapobiec ogólnokrajowemu alarmowi.
Tylko w województwie lubelskim policjanci odnotowali dziesięć przypadków fałszywych alarmów. Łącznie w województwie lubelskim ewakuowano 195 osób.
Policjanci przypominają, że fałszywi informatorzy nie zostają anonimowi i bezkarni. Funkcjonariusze błyskawicznie wykrywają takie przypadki.