Kategorie

Ruszyły MME w hokeju na trawie w Siemianowicach Śląskich

Efektownych akcji i bramek przez najbliższy tydzień na pewno nie zabraknie. – Jakby tu była piłka nożna, to taka jest konkurencja, że nie przyciągnęliby tylu zagranicznych drużyn i na przykład organizacje mistrzostw Europy juniorów czy tam mecze międzypaństwowe na pewno, by się w Siemianowicach w piłce nożnej nie odbywały – oznajmia Zbigniew Majcher. A tak kibice mogą śledzić zmagania ośmiu najlepszych w Europie reprezentacji w hokeju na trawie do lat 21. Zmagania sportowe i nie tylko. Bo organizatorzy przygotowali kilka niespodzianek – między innymi oficjalny przewodnik, który uczy… gwary śląskiej.

Porozumiewanie się po śląsku nie wszystkim jeszcze wychodzi. Kilka rzeczy trzeba na pewno dopracować. Zupełnie inaczej niż w przypadku kompleksu sportowego Siemion. – Druga co do wielkości taka impreza w Europie i generalnie właśnie Siemianowice Śląskie bez kompleksów stają obok takich miast jak Barcelona, Rzym czy Hamburg – stwierdza Wojciech Smętek, rzecznik prasowy. Najważniejsze jednak jest to, co dzieje się na hokejowym boisku, a tu nasza reprezentacja do najsilniejszych nie należy. Trudno się jednak dziwić skoro w Polsce hokej na trawie uprawia 3 tysiące osób, a dla porównania w Holandii 300 tysięcy. – Z ilości wychodzi jakość, że tak powiem. Mają więcej tych talentów i tych perełek niż my – uważa Karol Śnieżek, trener reprezentacji Polski.

Dlatego w siemianowickim turnieju to nie Polacy będą dominować. – Nie jesteśmy faworytami jeżeli chodzi o tę grupę. Natomiast sukcesem będzie 6. miejsce, które ostatnio mieliśmy w 1974 roku – wspomina Małgorzata Pichen, Przewodnicząca zespołu UM ds. M.M.E.

Niemniej w hokeju tak, jak w piłce nożnej dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button