Nowa siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w skali 1:10

By akustyka w nowej sali NOSPR-u była doskonała, pod Łodzią powstał jej model w skali 1:10. – Sala zostało odpowiednio pomniejszona, będzie uszczelniona oraz będzie z niej wypompowane powietrze a wpompowany azot. Wszystko po to, by warunki związane z testami, jakie będą przeprowadzane w modelu były jak najbardziej zbliżone do rzeczywistych – mówi Tomasz Konior, projektant nowej siedziby NOSPR w Katowicach.
Testować, sprawdzać i mierzyć będą specjaliści z japońskiej firmy. – To jest trudne zadanie, ale też wielka przyjemność. Wszystko musi ze sobą współdziałać. Pracuje nad tym projektem bardzo wielu ludzi. To wszytko czyni go wyjątkowym, unikatowym – mówi Mark Quiqurez, Nagata Acuostic.
Na efekt tej współpracy – jak mówi dyrektor Nospru katowiccy muzycy zasłużyli jak mało którzy. – Gdy nasi muzycy pojadą gdzieś do sali, która ma świetna akustykę to im skrzydła wyrastają, oni przeskakują samych siebie – mówi Joanna Wnuk-Nazarowa, dyrektor NOSPR w Katowicach.
Teraz będą muzycznie skakać i latać po Katowicach. Pierwszy koncert w nowej sali zaplanowano na październik 2013 roku. Inwestycja pochłonie 250 milionów złotych. Połowę kosztów wezmą na siebie Katowice. – Budowa tego obiektu na terenach na których funkcjonowała kopalnia jest pewnym znakiem czasu, znakiem zmiany oblicza Katowic – mówi Piotr Uszok, prezydent Katowic.
Lifting niezwykle kosztowny, dlatego bez środków z Unii Europejskiej ta operacja nie byłaby możliwa. – Na pewno byśmy nie mówili o roku 2013. Gdyby nie te pieniądze to byłoby bardzo przeciągnięte w czasie. A i też nie wiem, czy wszyscy by się zgodzili na to, żeby na obiekt kulturalny właśnie aż tak duże pieniądze przeznaczać – mówi Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego.
Może i nie, ale ci co już się zgodzili, przeprowadzce orkiestry z tej wysłużonej sali do nowej siedziby mogą tylko przyklasnąć.