65 rocznica zrzucenia przez USA bomby atomowej na Hiroszimę
Japończycy wielokrotnie zapraszali przedstawicieli USA na uroczystości upamiętniające zrzucenie bomby atomowej na Hiroszimę, ale Amerykanie za każdym razem odmawiali. Tym razem zaproszenie zostało przyjęte, o czym poinformował rzecznik departamentu stanu Philip J. Crowley. „Nasz ambasador w Japonii John Roos weźmie udział w ceremonii pod Pomnikiem Pokoju w Hiroszimie by oddać hołd wszystkim ofiarom II wojny światowej”.
Decyzję o udziale amerykańskiej delegacji w uroczystościach w Hiroszimie skrytykował syn generała Paula Tibbetsa – pilota bombowca Enola Gay, z którego zrzucono pierwszą w historii bombę atomową. Gene Tibbets powiedział telewizji Fox News, że wyjazd do Hiroszimy ambasadora USA jest ukrytą formą przeprosin. „Po diabła oni tam jadą” – pytał retorycznie Tibbets. Odpowiadając na te zarzuty, amerykański Departament Stanu oświadczył, że ambasador Roos nie będzie nikogo przepraszać i jego obecności na uroczystościach również nie można traktować jako przeprosin.