KrajWiadomość dnia

Nawałnice w Polsce; 1 ofiara śmiertelna

Zginęła jedna osoba – koło Jarosławia w województwie podkarpackim. Ofiara to 50-letni mężczyzna, który zmarł od uderzenia pioruna. Pracował przy budowie autostrady. Podczas nawałnicy wraz z drugim pracującym schronił się pod drzewem. Drugi mężczyzna trafił do szpitala.

Po wieczornej burzy mazowieccy strażacy interweniowali około 700 razy. Dariusz Osucha z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie powiedział IAR, że funkcjonariusze cały czas otrzymują zgłoszenia o zalanych pomieszczeniach, przewróconych przez wichurę drzewach, które blokują przejazd na drogach. Strażacy wypompowują też wodę z zalanych piwnic. Najwięcej tego typu zdarzeń odnotowano w Warszawie, gdzie funkcjonariusze interweniowali około 500 razy. Po kilkadziesiąt razy byli też wzywani przez mieszkańców powiatów piaseczyńskiego, grodziskiego i garwolińskiego.

W Warszawie najbardziej ucierpiały dzielnice: Praga Południe, Rembertów, Wesoła, Wawer i Ursynów. Strażacy cały czas usuwają powalone drzewa, wypompowują też wodę ze szpitali – między innymi ze Szpitala Praskiego, Centrum Onkologii na Ursynowie i szpitala przy Niekłańskiej. Zalane jest także archiwum MSWiA na Ochocie. Ponadto strażacy ewakuowali kilkanaście osób uwięzionych w trzech autobusach na Trasie Toruńskiej.

3-godzinna ulewa sparaliżowała też Szczecinek i okolice w Zachodniopomorskiem. W tym czasie na metr kwadratowy spadło 77 litrów wody, co oznacza miesięczną normę. Woda wdarła się do hal produkcyjnych fabryki Kronospan i zakładu prefabrykatów. Zalała też lokomotywownię PKP, kościół świętego Ducha i gimnazjum katolickie. Zalane są hurtownie i sklepy, garaże i piwnice. Podmytych zostało też kilka ulic.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Na Lubelszczyźnie energetycy całą noc pracowali przy usuwaniu skutków nawałnicy. Bez prądu pozostaje około 2 tysięcy odbiorców w województwie lubelskim. Uszkodzonych jest 15 linii średniego napięcia i 45 stacji transformatorowych. Najwięcej szkód w sieci energetycznej burza wyrządziła w powiecie bialskim, gdzie bez prądu jest około tysiąca odbiorców.

Na Warmii i Mazurach strażacy interweniowali ponad 30 razy. Najwięcej pracy mieli w Piszu i okolicach. Ponadto połamane przez wiatr drzewa usuwali z dróg w pobliżu Szczytna, Ełku i Olsztyna. W Olsztynie na ulicy Lubelskiej strażacy musieli wypompować wodę, która blokowała przejazd.

Intensywne opady deszczu i burze powodują coraz więcej utrudnień na drogach krajowych i wojewódzkich. Najgorsza sytuacja jest na Dolnym Śląsku. Zalana jest droga krajowa numer 3 w miejscowości Wojcieszyce. Nie ma przejazdu dla samochodów osobowych. Policja wyznaczyła objazd przez Cieplice i Sobieszów. Na drodze krajowej numer 5 w miejscowości Dębrznik woda podmyła prawy pas w kierunku Kamiennej Góry . Ruch odbywa się wahadłowo Nieprzejezdna jest także droga krajowa numer 30 w miejscowości Lubań. Objazd wyznaczono ulicami miasta. Jadąc dalej “trzydziestką” w kierunku Jeleniej Góry utrudnienia napotkamy w miejscowości Olszyna. Wylała rzeka Olszówka, ruch odbywa się wahadłowo. Intensywne opady deszczu i występująca z brzegów rzeka Miedzianka zalały Bogatynię na Dolnym Śląsku. Woda zalewa drogę wojewódzką numer 352 prowadzącą ze Zgorzelca do Bogatyni.

Na Mazowszu zamknięta jest także droga krajowa numer 50. W okolicach Góry Kalwarii zapadła się jezdnia. Obowiązuje objazd drogami wojewódzkimi przez Otwock i Dęblin. Trasa będzie zablokowana do poniedziałku do 20.00.

Na Lubelszczyźnie utrudnienia w ruchu występują na drodze powiatowej Księżpol – Łukowa. Potężna burza spowodowała zerwanie się części drogi. Na tej samej drodze powiatowej trasa jest nieprzejezdna między Budzyniem a Chmielkiem. Policja zorganizowała objazdy przez Płusy – Korchów – Szarajówkę – Chmielek. Drugi objazd wyznaczono przez Płusy – Księżpol – Aleksandrów – Osuchy.

Na Podkarpaciu woda po ulewnych deszczach uszkodziła most na drodze wojewódzkiej numer 835 w Majdanie Sieniawskim. Ten fragment trasy jest wyłączony z ruchu.

Synoptycy na dziś zapowiadają kolejne nawałnice. Mieszkańcy Dolnego Śląska mogą się spodziewać gwałtownych burz z gradem – zapowiada Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Najintensywniej ma padać w Sudetach i na Przedgórzu Sudeckim. Meteorolodzy zapowiadają także deszcze i burze w innych częściach południowej Polski; województwach podkarpackim, śląskim, małopolskim, świętokrzyskim. Burze mogą wystąpić także na Mazowszu oraz na Warmii i Mazurach. Na Śląsku, Podkarpaciu, w Małopolsce, w województwach świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim deszczom towarzyszyć będzie silny wiatr. Osiągnie prędkość do 100 kilometrów na godzinę, na Mazowszu – 90 kilometrów na godzinę.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button