Rosja: Dym i smog utrudniają ruch lotniczy w Moskwie
Utrudnienia dotyczą głównie lotniska Domodiedowo i częściowo Wnukowo. Tu część samolotów ma opóźnienia z wylotami lub musiała lądować na lotniskach zapasowych. Port lotniczy Szeremietiewo, na który przylatują samoloty z Warszawy na razie pracuje normalnie.
Smog panujący w Moskwie przenika do mieszkań – powoduje swędzenie oczu i trudności z oddychaniem. Koncentracja szkodliwych związków w powietrzu przekracza normę aż czterokrotnie. Dym i smog to wynik palenia się podstołecznych lasów i torfowisk oraz niezwykle upalnej pogody która sprzyja pożarom.
Dziennik “Kommiersant” informuje, że w związku z pożarami podstołecznych torfowisk i lasów koncentracja szkodliwych dla zdrowia związków w Moskwie została przekroczona pięciokrotnie. Lekarze radzą pacjentom, aby jak najrzadziej wychodzili na wolne powietrze, pili mleko i wodę mineralną, zmniejszyli obciążenie fizyczne oraz w miarę możliwości opuścili miasto.
Co ciekawe mer Moskwy Jurij Łużkow znajduje się na urlopie. Jego rzecznik tłumaczył wcześniej mediom, że pożary panują pod Moskwa i walka z nimi jest sprawą lokalnych władz.
Ministerstwo do spraw Nadzwyczajnych zapewniło, że wczoraj po raz pierwszy udało się zmniejszyć liczbę pożarów. Jest ich obecnie 831. Jednak w Moskwie na razie nie jest to odczuwalne. Gęsty dym i smog nadal unosi się nad miastem.