Ekstraklasa: Widzew Łódź – Lech Poznań 1:1

Widzew wrócił do ekstraklasy i od razu został rzucony na głęboką wodę. W pierwszym meczu zmierzył się z mistrzem Polski. Lech, który w ostatnich czterech meczach nie zdobył bramki, w Łodzi chciał przełamać serię porażek i niemoc strzelecką.

Widzewiacy zagrali jednak bez żadnego respektu dla najlepszej drużyny ubiegłego sezonu. Po bezbramkowej pierwszej połowie stracili wprawdzie bramkę w 77. minucie, ale wyrównali siedem minut później. Strzelcami obu bramek byli zagraniczni napastnicy.