Kategorie

LGP w skokach narciarskich: Polacy wygrali konkurs drużynowy

Polska wyszła na prowadzenie już po pierwszej grupie skoczków dzięki skokowi Macieja Kota. Zakopiańczyk skoczył 103 metry. Bezpośrednio za Polakami plasowali się z niewielką stratą Finowie, a następnie Austriacy. W drugiej grupie Polska, po skoku Krzysztofa Miętusa na 93,5 metra, spadła aż na szóstą pozycję, a prowadzenie objęli Austriacy. W trzeciej grupie skoczków naszą sytuację poprawił Dawid Kubacki, który skoczył 102 metry i pozwolił polskiej drużynie przesunąć się na czwartą pozycję. Prowadzili Finowie przed Austriakami i Japonią. W czwartej kolejce Polaków uratował Adam Małysz. Wiślanin oddał najdłuższy w pierwszej serii skok – 106,5 metra. Rywale skakali znacznie krócej i Polska ponownie objęła prowadzenie.

W pierwszej kolejce drugiej serii ponownie błysnął Maciej Kot. Jego 102,5 metra pozwoliły Polakom powiększyć przewagę nad najgroźniejszym rywalami do prawie 20 punktów. W drugiej grupie zrehabilitował się Krzysztof Miętus – jego 99,5 m było drugą odległością kolejki, ale wystarczyło, by utrzymać wyraźne prowadzenie. Trzecia kolejka była popisem Dawida Kubackiego i Kalle Keituri. 103,5 i 104,5 metra to był nokaut dla rywali. Przewaga Polski nad Niemcami, którzy odzyskali drugie miejsce, wynosiła już prawie 30 punktów. Czwarta kolejka była już formalnością dla Adama Małysza, który jednak nie kalkulował. Skoczył 105 metrów, co było najdłuższym skokiem drugiej serii.

Nasi zawodnicy, stojąc na miejscu dla zwycięzców, trzymali w rękach kartkę “100 lat Ewa i Kamil”. Uczcili w ten sposób ślub Kamila Stocha, który dziś pobrał się w Zakopanem ze swoją dotychczasową narzeczoną Ewą.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button