Ekstraklasa: Skromna wygrana Wisły
Wisła dzisiejszym meczem miała otrząsnąć się po kompromitujących porażkach z azerskim Karabachem Agdam w eliminacjach do Ligi Europejskiej. Wynik meczu, choć nie do końca gra zespołu, pozwala kibicom “Białej Gwiazdy” z większym optymizmem patrzeć na rozpoczynający się sezon.
Krakowianie spokojnie rozpoczęli spotkanie, mając na uwadze porażkę z Arką w minionym sezonie. Po kilku nieudanych próbach wyjścia na prowadzenie, wreszcie w 25. minucie Andraż Kirm dośrodkował, bramkarz Norbert Witkowski sparował piłkę tak niefortunnie, że spadła na głowę Patryka Małeckiego, który wykorzystał okazję i strzelił gola. Po zdobyciu bramki Wisła zaatakowała odważniej, choć także goście potrafili stworzyć kilka obiecujących akcji.
Tuż po przerwie Arka mogła wyrównać, ale Miroslav Bożok nie poradził sobie w sytuacji sam na sam z Mariuszem Pawełkiem. Po kwadransie golkiper gospodarzy znów musiał interweniować – tym razem powstrzymał Filipa Burkhardta. Wisła nie pozostawała dłużna, ale Patryk Małecki i Rafał Boguski nie umieli podwyższyć. W końcówce coraz mniej uważnie grającej “Białej Gwieździe” zagroził Mirko Ivanovski, ale jego strzał minął bramkę.
Dzięki zwycięstwu Wisła zajmuje po pierwszym weekendzie rozgrywek 3. miejsce, mając podobnie jak GKS Bełchatów i Polonia Warszawa trzy punkty na koncie. Arka, wraz z Polonią Bytom i Górnikiem Zabrze, na razie bez punktu.
