Pomoc i wsparcie dla szkoły Mistrzostwa Sportowego w Raciborzu
Pierwszego września uczniowie szkoły Mistrzostwa Sportowego w Raciborzu nie mają co liczyć na pływanie w basenie. Basen stoi pusty i czeka na remont. – Ideą naszą jest wyremontowanie basenu, tak żeby zagrożenie powodziowe przestało istnieć, czyli instalujemy bardzo drogie urządzenia w miejscach niezalewowych – informuje Arkadiusz Tylka, dyrektor ZSO Mistrzostwa Sportowego w Raciborzu. Szkołę woda zalewała już dwa razy. W maju tego roku nie udało się uratować urządzeń sterujących basenem. Wymiana będzie kosztowna, bo za ponad 4 miliony złotych. Kompleksowy remont basenu ruszy najwcześniej za miesiąc. Całej kwoty wciąż na koncie szkoły brakuje. – Nie wszystkie szkoły otrzymały całość z tego względu, że nie wszędzie jeszcze ubezpieczyciele całość środków wypłacili. Natomiast są szkoły, które dopiero takie wnioski wysłały – tłumaczy Anna Wietrzyk, Kuratorium Oświaty w Katowicach.
Ta szkoła wniosek złożyła już w lipcu, ale dopiero teraz otrzymała pierwszą transzę z ministerstwa Edukacji Narodowej. Na kolejne pieniądze trzeba będzie jeszcze poczekać. – Robimy to bardzo szybko, te procedury w ministerstwie edukacji uległy skróceniu. My w momencie kiedy otrzymujemy wniosek samorządu natychmiast przekazujemy go do ministerstwa finansów – wyjaśnia Krystyna Szumilas, wiceminister MEN. Ale tam znowu na decyzję trzeba czekać. Nie czekali za to śląscy biznesmeni. Czek na pól miliona złotych przekazano szkole na remont basenu. Przedsiębiorcy sportowcom pomagają nie po raz pierwszy. – Po prostu jest to tak zwana społeczna odpowiedzialność, że pracujemy, tworzymy miejsca pracy, zarabiamy pieniążki, ale i dzielimy się ze społeczeństwem, wtedy kiedy trzeba – podkreśla Sławomir Nalewajka, Bombardier Transportation Polska.
Trzeba też gdzieś trenować, by nie przerywać pływackich karier. Dlatego z pomocą udostępniając swój basen przyszła inna raciborska szkoła. Nie będą to w 100% idealne warunki, bo korzystających z tego basenu będzie tu dwa razy więcej. – Jesteśmy umówieni na pierwszy semestr, jeżeli będzie jakiś poślizg u nich to myślę, że będziemy to kontynuowali dopóki będą nas potrzebowali, dopóty im ten basen będziemy udostępniali – deklaruje Cezary Raczek, kanclerz PWSZ w Raciborzu.
Nawet kosztem własnego remontu, który został przesunięty tylko po to, by uczniowie szkoły Mistrzostwa Sportowego nie musieli już dłużej czekać.
